Nadzór prawny wojewody śląskiego uznał w czwartek (28 lutego) za nieważną uchwałę Rady Miasta Częstochowy, preferującą zaszczepione dzieci przy naborze do przedszkoli. Czy radni zaskarżą tę decyzję do sądu? To się okaże.
Zastępczyni dyrektora Wydziału Nadzoru Prawnego Urzędu Wojewódzkiego Iwona Andruszkiewicz poinformowała o tym fakcie w czwartek (28 lutego).
W styczniu częstochowscy radni przyjęli dwie uchwały, z których pierwsza obliguje rodziców chcących umieścić dziecko w miejskim żłobku do złożenia oświadczenia, że przeszło ono obowiązkowe szczepienia. Na mocy drugiej zaszczepione dzieci miały dostać dodatkowe punkty podczas rekrutacji do miejskich przedszkoli. Oba wymogi miały nie dotyczyć dzieci, które nie mogą być szczepione z powodów medycznych, np. obniżonej odporności.
Jak przypomniała wicedyrektor Andruszkiewicz, zgodnie z ustawą Prawo oświatowe samorząd w procesie rekrutacji ma zapewnić jak najpełniejszą realizacji potrzeb dziecka i jego rodziny, zwłaszcza takiej, w której rodzice albo rodzic samotnie wychowujący kandydata muszą pogodzić obowiązki zawodowe z obowiązkami rodzinnymi; ma też uwzględnić lokalne potrzeby społeczne.
W opinii organu nadzoru kryterium określone w załączniku do częstochowskiej uchwały nie spełnia przesłanek ustawowych.
– Trudno uznać, że oświadczenie o odbyciu obowiązkowych szczepień przez dziecko lub ich długotrwałe odroczenie ma na celu uwzględnienie potrzeb dziecka ubiegającego się o miejsce w przedszkolu czy też potrzeb jego rodziny. Kwestia ta nie może być też rozpatrywana w kategorii lokalnych potrzeb społecznych – argumentowała Iwona Andruszkiewicz.
Przypomniała, że zgodnie z ustawą z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi osoby przebywające na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej są obowiązane do poddawania się szczepieniom ochronnym.
W razie uchylania się od tego obowiązku odpowiednie organy zastosują procedurę egzekucyjną przewidzianą przepisami prawa. Z tego też powodu – podkreśliła – Rada Miasta Częstochowy nie ma podstaw prawnych do stanowienia przepisów powszechnie obowiązujących na terenie tej gminy, dotyczących i związanych z obowiązkiem poddawania się szczepieniom ochronnym.
Częstochowskiej uchwale zarzucono też, że została przyjęta „z istotnym naruszeniem obowiązującego prawa”, biorąc pod uwagę zakaz przetwarzania danych wrażliwych, jakimi niewątpliwie są informacje o odbytych obowiązkowych szczepieniach dziecka.
Na to rozstrzygnięcie nadzorcze służy skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, za pośrednictwem wojewody śląskiego, w terminie 30 dni, licząc od dnia doręczenia rozstrzygnięcia. Stwierdzenie nieważności uchwały wstrzymuje jednak jej wykonanie z mocy prawa, z dniem doręczenia rozstrzygnięcia nadzorczego.
– Decyzja, czy skorzystać z możliwości zaskarżenia tej decyzji, należy oczywiście do radnych, zapewne dyskusja na ten temat odbędzie się na kolejnej sesji zaplanowanej na 14 marca – powiedział w czwartek (28 lutego) rzecznik Urzędu Miasta Częstochowy Włodzimierz Tutaj.
– Myślę, że samo podjęcie takiej uchwały ma znaczenie, jest zwróceniem uwagi na problem osób, które nie szczepią swoich dzieci i zagrożenia, jakie to stanowi – dodał.
Podobne uchwały, w nieco innym brzmieniu, częstochowska rada miasta poprzedniej kadencji przyjęła w 2015 r. Nie weszły one w życie, bo ich zapisy zakwestionował najpierw nadzór prawny wojewody, a po odwołaniu miasta – także wojewódzki sąd administracyjny.
Sąd uznał wówczas, że poddanie dziecka obowiązkowym szczepieniom nie może być brane pod uwagę w procesie rekrutacji do żłobków i przedszkoli w Częstochowie. Wskazał, że problematykę szczepień ochronnych reguluje ustawa o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych i że nie można wprowadzać aktem prawa miejscowego unormowań zastrzeżonych dla ustawodawcy.
(PAP/red.)