Raków Częstochowa w sobotę pokonał Lecha Poznań i odniósł 12 zwycięstwo w PKO BP Ekstraklasie. Tym samym częstochowianie zwycięstwem pożegnali się ze stadionem w Bełchatowie, a kolejny mecz jako gospodarze rozegrają już w Częstochowie przy ul. Limanowskiego 83.
Piłkarze Rakowa po zwycięskim środowym meczu z Cracovią Kraków, po którym awansowali po raz drugi w 100-letniej historii do finału Pucharu Polski, nie mieli za dużo czasu na odpoczynek. W sobotę w Bełchatowie podejmowali Lech Poznań, który jest po niedawnej zmianie trenera. Nowym szkoleniowcem „Kolejorza”został Maciej Skorża.
Ale rozpędzony Raków rozegrał bardzo dobrą pierwszą połowię. Piłkarze obu drużyn stworzyli kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki, przez co mecz mógł się podobać. Częstochowianie już w 11. minucie wyszli na prowadzenia. Gola głową po rzucie rożnym zdobył Fran Tudor. Kilka minut później Lech mógł wyrównać, ale gospodarzy uratowała poprzeczka…
W 29. minucie było już 2:0. Kamil Piątkowski wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego i głową wbił piłkę do bramki Lecha. Raków utrzymał prowadzenie do przerwy.
Przed drugą połową szkoleniowiec Lecha dokonał aż trzech zmian w składzie. I „Kolejorz” rozpoczął od mocnego uderzenia. W 49. minucie Mikael Ishak wykorzystał dość niepewne wyjście Dominika Holca na 5. metr i zmniejszył straty na 1:2.
Na szczęście nie podcięło to gospodarzom skrzydeł, a wręcz przeciwnie. Kilka minut później przepięknego gola na 3:1 zdobył Marcin Cebula. Cebula wykorzystał dośrodkowanie Piątkowskiego z prawej strony boiska i uderzył z ok. 10 metrów tzw. nożycami…
Sobotni mecz z Lechem był ostatnim występem Rakowa w Bełchatowie. Częstochowianie we wtorek zagrają na wyjeździe z Wartą Poznań, a w najbliższy piątek mają podejmować na wyremontowanym stadionie w Częstochowie Śląsk Wrocław.
Raków w sobotę odniósł kolejne ważne zwycięstwo i zdobył 3 punkty. Po 24 meczach Raków ma na koncie 43 punkty i traci do 2. Pogoni Szczecin 4 punkty. Raków ma jednak mecz mniej niż Pogoń i do nadrobienia zaległe spotkanie ze Stalą Mielec. Podopieczni trenera Marka Papszuna mają też już 5 punktów przewagi nad 4. Piastem Gliwice, a w przypadku wygranej w zaległym spotkaniu z ostatnią w tabeli Stalą Mielec mogą odrobić stratę do szczecinian i powiększyć przewagę nad Piastem.
Raków Częstochowa – Lech Poznań 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Tudor (11.), 2:0 Piątkowski (29), 2:1 Ishak (49.), 3:1 Cebula (55.).
Raków: Holec – Piątkowski, Niewulis, Arsenić, Tudor (84. Długosz), Sapała, Lederman (79. Schawrz), Wdowiak (68. Szelągowski), Kun, Arak (68 Gutkovskis), Cebula (68. Ivi Lopez).
Foto: Gazeta Regionalna/AK