fbpx

Trójwieś beskidzka – miejsce, które ma czym zadziwić

 

Na północy kraju mamy Trójmiasto (Gdańsk, Gdynia Sopot), natomiast na jego południu, u podnóża Beskidu Śląskiego znajduje się, Trójwieś beskidzka, która tworzy trójkąt w skład której wchodzą Istebna, Koniaków oraz Jaworzynka. Każda z nich posiada coś, co ją wyróżnia i sprawia, że jest wyjątkowym miejscem do zwiedzenia, gdzie każdy turysta znajdzie coś interesującego.

W Istebnej znajduje się dom rodzinny znanego polskiego himalaisty- Jerzego Kukuczki, w którym obecnie znajduje się Izba Pamięci poświęcona jego wyprawom. Bardzo popularnym punktem wycieczek jest Chata Kawuloka, powstała w 1863 roku, w której poznać można dawne góralskie zwyczaje, zobaczyć jak kiedyś wyglądały domy, a sprzęty, które znajdują się w tamtejszym muzeum zostały wykonane przez samego Jana Kawuloka. W Gminnym Ośrodku Kultury podziwiać można największą na świecie Koronkę Koniakowską o średnicy aż 5 metrów,składająca się z około 8000 tysięcy elementów. Koronka waży 5 kg, w 2013 umieszczona została na liście Rekordów Guinessa. Amatorom zimowego szaleństwa można polecić kompleksy Zagroń oraz Złoty Groń, oferujące trasy narciarskie ze wspaniałymi widokami, bazy noclegowe, przepyszną kuchnię oraz w przypadku Zagronia całoroczny park wodny.

Trójwieś beskidzka – miejsce, które ma czym zadziwić 1
W Istebnej znajduje się dom rodzinny znanego polskiego himalaisty- Jerzego Kukuczki, w którym obecnie znajduje się Izba Pamięci poświęcona jego wyprawom.

Wybierając się do Istebnej, jadąc DW 941, po lewej stronie położony jest Koniaków, a po prawej, tuż przy granicy z Czechami i Słowacją leży wieś Jaworzynka, na końcu której znajduje się Trójstyk- jest no nic innego jak punkt, w którym stykają się granice trzech państw. Powstał on w 1993 roku na skutek rozpadu Czechosłowacji. W Polsce takich miejsc jest 6, a jedno z nich znajduje się właśnie w Jaworzynce. Do tego malowniczego miejsca, które znajduje się na lekkim wzniesieniu łatwo można dostać się 15 minutowym spacerem z parkingu, lub można wybrać się (z tego samego miejsca) na trochę dłuższą przechadzkę żółtym szlakiem przez czeską granicę (przejście zajmuje około godzinę). Na terenie wsi znajdują się żółty i zielony pieszy szlak turystyczny oraz zielony szlak rowerowy łączący Jaworzynkę z Koniakowem i Istebną o długości około 30 km.

 Inne przepiękne koronki, w tym nieukończoną z powodu śmierci koronkę Pani Marii Gwarek, która miała być prezentem dla królowej Wielkiej Brytanii Elżbiety II, można oWiele osób o Koniakowie dowiedziało się za sprawą popularnych kilka lat temu koronek koniakowskich (jak już wcześniej wspomniałam, tę rekordową podziwiać można w Istebnej).bejrzeć w Muzeum Koronki. Dla smakoszy serów owczych ciekawym punktem wycieczki może być Centrum Pasterskie- Bacówka, Gazdówka i Wystawa, gdzie nie tylko można zakupić pamiątki i smakołyki, ale również wziąć udział w warsztatach z wyrobu serów. Dla osób, które wyjazdu w góry nie wyobrażają sobie bez kuchni góralskiej idealnym miejscem będzie Karczma Ochodzita (warto złożyć wcześniejszą rezerwację, ponieważ w sezonie wakacji, ferii zimowych oraz weekendów, restauracja pęka w szwach). Przytulne, stylizowane na góralską chatę wnętrze a do tego przepiękny taras, gdzie również znajdują się stoliki, a z którego rozpościera się przepiękny widok tylko wzmaga apetyt. Szczyt Ochodzitej ( 895 m n.p.m.) to również punkt widokowy, z którego rozpościera się wspaniały widok. Warto wybrać się tam z kocem, by móc przez chwilę usiąść, zrelaksować się, podziwiać okoliczne góry i doliny, naturę.

Trójwieś beskidzka – miejsce, które ma czym zadziwić 2
Wiele osób o Koniakowie dowiedziało się za sprawą popularnych kilka lat temu koronek koniakowskich.

Trójwieś w moim odczuciu jest miejscem bardzo spokojnym, bez pośpiechu. Warto tutaj uciec od miejskiego zgiełku, wyciszyć się, poznać sympatycznych i pomocnych mieszkańców, obcować z naturą. Każdy widok zapiera dech w piersiach, spróbować można tutaj przepysznej kuchni regionalnej, poznać z bliska jak kiedyś wyglądało życie beskidzkich górali.

Trójwieś beskidzka – miejsce, które ma czym zadziwić 3
Każdy widok zapiera dech w piersiach, spróbować można tutaj przepysznej kuchni regionalnej, poznać z bliska jak kiedyś wyglądało życie beskidzkich górali.

Warto zatem zaplanować taki wyjazd. Częstochowę z Istebną, najszybszą trasą dzieli ok. 180 km, jadąc własnym środkiem transportu po drodze zobaczyć można wiele pięknych miejsc, wartych zobaczenia. Stamtąd niewielka odległość dzieli nas od pozostałych miejsc wchodzących w skład Trójwsi.

Diana Sobola