We wtorek o godz. 20 Raków Częstochowa rozegra pierwszy z dwóch meczów 3. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów z cypryjskim Arisem Limassol. W poniedziałek odbyły się aktywności medialne.
Raków ma za sobą dwie przeszkody w eliminacjach do Ligi Mistrzów, ale aby awansować do fazy grupowej trzeba pokonać jeszcze dwóch rywali. We wtorek, 8 sierpnia Raków rozpoczyna walke o awans do 4. rundy z cypryjskim Arisem Limassol.
– Nie możemy się doczekać kolejnego spotkania w eliminacjach do Ligi Mistrzów – mówi trener Rakowa Dawid Szwarga. – Wiemy, że gramy z dobrą drużyną, z mistrzem Cypru, natomiast wiemy też co należy zrobić, żeby w tym spotkaniu zaprezentować się dobrze w każdej fazie gry. Dzisiaj przed nami ostatni dzień przygotowań i wierzę, że wraz z z naszymi kibicami jutro stworzymy bardzo dobre widowisko, które zakończy się naszym zwycięstwem.
Częstochowski szkoleniowiec odpowiadał też na pytania dziennikarzy. – Jest to taki truizm, ale w europejskich pucharach nie ma słabych drużyn, ale w ścieżce mistrzowskiej jest to zwłaszcza widoczne – dodaje. – Aris ma swoje atuty. Jest drużyną, która bazuje na fazach przejściowych. Często właśnie z ataków szybkich tworzy większość swoich sytuacji. Tak też było z BATE czy w Superpucharze Cypru. Natomiast mamy plan jak się temu przeciwstawić i co zrobić aby zniwelować szanse przeciwnika i ograniczyć ich kreowanie sytuacji do minimum.
MR-K, fot: AK