fbpx

Stare Miasto w Częstochowie może wyglądać lepiej, przekonuje Grupa Elanex

Stare Miasto w Częstochowie może wyglądać lepiej, przekonuje Grupa Elanex. Członkowie Stowarzyszenia Grupa Elanex chcieliby, aby częstochowskie Stare Miasto stało się prawdziwym sercem Częstochowy. Ich zdaniem pomóc w tym może rekonstrukcja starej zabudowy tej dzielnicy miasta, ale w nowej odsłonie.

Od wiosny częstochowianie mogą się cieszyć zmodernizowanym Starym Rynkiem. Pojawiła się tam zupełnie nowa nawierzchnia, wybudowano przeszklony pawilon usługowo-wystawienniczy, a nad całością zawisły oryginalne rzeźby balansujące Jerzego Kędziory. Całości dopełniła podświetlana fontanna. Miejsce to jest teraz znacznie chętniej odwiedzane przez częstochowian, ale jak na razie nie wpłynęło to znacząco na całą dzielnicę.

Grupa Elanex, skupiająca społeczników, którzy starają się chronić zabytki Częstochowy i dbają o estetykę miasta, chciałaby pójść znacznie dalej i odmienić oblicze całego Starego Miasta, aby Częstochowa zyskała starówkę taką, jaką mają inne miasta.

Dobrze, że wyremontowano Stary Rynek, ale według nas swoim charakterem i stylistyką bardziej nawiązuje do pobliskiego „Puchatka” niż do dawnej historycznej zabudowy tej części miasta -mówi Piotr Pałgan z Grupy Elanex. – Naszym zdaniem na tym nie powinny się zakończyć działa miasta w tej dzielnicy. Warto się pokusić o odbudowę całej starówki. „Puchatek”, gdy go budowano miał z pewnością pewne walory architektoniczne, ale teraz z pewnością trudno to o nim powiedzieć. Naszym zdaniem trzeba szybko „coś” z nim zrobić – dodaje.

Zdaniem członków stowarzyszenia najlepiej byłoby po prostu powrócić do czasów, gdy „Puchatka” nie było i odbudować stojące kiedyś w tym rejonie kamienice. Sposobem na to mogłoby być na przykład, jak proponuje stowarzyszenie, partnerstwo miasta z właścicielami niezbyt urodziwego domu handlowego i stworzenie wspólnie pięknej i jednocześnie funkcjonalnej przestrzeni, w której znalazłoby się także miejsce dla handlu i usług.

Jak przekonuje Piotr Pałgan, Polska ma spore doświadczenie w rekonstrukcji takich zabytkowych miejsc, wystarczy tylko wspomnieć warszawskie Stare Miasto czy też odbudowaną do wojnie zabudowę Kazimierza Dolnego. To samo można by z powodzeniem zrobić także w Częstochowie.

– Jest to autorska koncepcja rewitalizacji ulic Starego Miasta, w tym rzetelnej renowacji zabudowy lub w razie konieczności-odbudowy tej historycznej części Częstochowy – opowiada Piotr Skorupa. – Obszar ten jest dziś zdegradowany społecznie i materialnie, co skutkuje wykluczeniem tej bardzo ważnej dzielnicy na różnych płaszczyznach.

Swojemu autorskiemu projektowi nadał nazwę „Serce miasta”. Pierwszy etap planu rekonstrukcji jest już gotowy i dotyczy ulicy Garncarskiej, pomiędzy ulicą Mirowską a Ptasią.

Jest to spójna koncepcja nawiązująca do dawnego wyglądu Starego Miasta, który utrwalony został na starych fotografiach, a także planach i rysunkach. Wizja przemiany tej ulicy dotyczy wyglądu nie tylko samych kamienic, ale także nawierzchni oraz oświetlenia ulicznego.