Skra Częstochowa pokonuje Toruńską Elanę po wyrównanym meczu
Udanie zaprezentowała się drużyna Skry Częstochowskiej publiczności. Dodatkowo co cenne dla drużyny gospodarzy korzystny wynik pozwala myśleć o ucieczce z grupy spadkowej.
Spotkanie w pierwszej połowie było rozgrywane w szybkim tempie, początkowo przeważała drużyna Elany i to ona pierwsza stworzyła groźną sytuację w 11 minucie. Jednak Mateusz Kos skutecznie interweniował. Po kwadransie dominacji Elany obudziła się Skra i w 20 minucie w kuriozalnych okolicznościach padł gol, który obciąża konto obrońcy gości Wojciecha Onsorge. Próbował on wybić piłkę, która podbita do góry w przedziwny sposób wróciła w kierunku bramki wpadając do niej.
Torunianie ruszyli do ataku i w 35 minucie słupek uratował gospodarzy przed utratą bramki.
Piłkarze Elany wspierani dopingiem sporej grupy kibiców atakowali do końca spotkania, Skrzacy zaś cofnięci z pozostawionym w ataku Danielem Ruminem szukali okazji do kontr. Pomimo jednak szans żadnej z drużyn nie udało się już zmienić wyniku.
Skra Częstochowa zdobyła potrzebne 3 punkty i liczymy w kolejnych spotkaniach na coraz lepszą grę i kolejne zdobycze punktowe.
W kolejce 23 ciej Skra Częstochowa wyrusza do Łodzi powalczyć na boisku lidera 2 ligi.