fbpx

Nie bacząc na zagrożenie, ruszyli z pomocą mieszkańcom zadymionej kamienicy

Zawiadomieni o pożarze kamienicy na ul. Krakowskiej w Częstochowie, Policjanci z komisariatu IV, bez wahania ruszyli z pomocą, wchodząc do zadymionego budynku, by ewakuować jak największą liczbę mieszkańców, zanim przyjedzie straż pożarna.

Do policjantów z komisariatu IV w Częstochowie wpłynęło zgłoszenie o pożarze kamienicy w centrum miasta. Na ulicę Krakowską najszybciej przybyli sierżant sztabowy Damian Bąk i starszy sierżant Maciej Nowak z ogniwa patrolowo-interwencyjnego.

Tuż przed ich przyjazdem świadkowie zdarzenia – pracownicy jednego z ośrodków przy ul. Ogrodowej, jako pierwsi przeprowadzili sprawną ewakuację przez okno na parterze starszego mężczyzny z niepełnosprawnością ruchową.

Przybyli na miejsce mundurowi najpierw zapytali starszego mężczyznę, czy w jego mieszkaniu znajduje się ktoś jeszcze, a następnie sami postanowili się upewnić, że w środku już nikogo nie ma, zaglądając przez okno do zadymionego pomieszczenia. Policjanci nie zauważyli żadnej osoby ani ognia, dlatego pobiegli do klatki schodowej, by pomóc reszcie mieszkańcom budynku.

Po wejściu do klatki funkcjonariusze znaleźli źródło pożaru, którym okazały się palące meble ustawione w przejściu. Mimo dużego zadymienia ruszyli z pomocą reszcie lokatorów, sprawdzając kolejne pomieszczenia. W tym momencie na miejscu pojawiła się już Straż Pożarna, z którą wspólnie ewakuowali lokatorów.

Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale z uwagi na duże zadymienie, interweniujący policjanci, z podejrzeniem zatrucia trafili do szpitala, gdzie udzielono im specjalistycznej pomocy lekarskiej, po której mogli wrócić do swoich domów.  

Gratulacje za swoją postawę należą się Policjantom, ale również świadkom zdarzenia za szybką i sprawną pomoc starszemu mężczyźnie.