Pan Mateusz od dziewięciu lat jest ratownikiem medycznym w SPPP w Częstochowie. Od marca tego roku walczy zaś z chorobą nowotworową. By wspomóc jego leczenie, zorganizowano zbiórkę internetową.
Pan Mateusz ma 32 lata. Od dziewięciu lat pracuję w policji na stanowisku ratownika medycznego w zespole medycznym w SPPP w Częstochowie. Ma żonę i dwóch synów – siedmiolatka i czterolatka.
W marcu tego roku trafił do szpitala z silną dusznością. Po wykonaniu szeregu badań okazało się, że ma rozsiany proces nowotworowy. Zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy jądra z przerzutami do płuc, wątroby i śledziony. Z uwagi na zły stan ogólny, nie kwalifikujący się do zabiegu chirurgicznego podjęto decyzję ratunkowej chemioterapii.
-Mój stan był bardzo ciężki. Płuca praktycznie całe zajęte przez liczne zmiany przerzutowe z czego największy 69mmx 53mm, wątroba powiększona, największa zmiana ogniskowa to 200mm x 130mm x150mm, śledziona guz o wielkości 33mm. Nigdy nie spodziewałbym się że spotka to mnie i moją rodzinę. Choroba nie dawała wcześniej żadnych widocznych oznak. Teraz jestem w trakcie kilku cykli chemioterapii agresywnej, które znoszę ciężko. Walczę, bo mam dla kogo żyć i przecież całe życie przede mną. Serdecznie proszę o pomoc – pisze ratownik.
Przez lata pracy to on ratował czyjeś życie i zdrowie, dziś to jemu potrzebna jest pomoc. Zbiórka na rzecz jego leczenia prowadzona jest za pośrednictwem portalu zrzutka.pl. Można ją znaleźć pod hasłem „Walka z chorobą nowotworową”. Potrwa ona jeszcze ponad sto dni. Dotychczas udało się zdobyć ponad 30 tys. zł. Dołączyć do niej może każdy!
ZS