Piłkarze Rakowa Częstochowa w 8. kolejce PKO BP Ekstraklasy pokonali ŁKS Łódź i odnieśli 4 zwycięstwo w sezonie. Po 6 rozegranych spotkaniach Raków ma 13 punktów…
Piłkarze Rakowa w sobotę wrócili do rozgrywek w PKO BP Ekstraklasie po przerwie reprezentacyjnej. Częstochowianie pokonali beniaminka PKO BP Ekstraklasy.
Raków już w 8. minucie objął prowadzenie. Gola zdobył Gianis Papanikolau, który za chwilę utonął w objęciach kolegów. Mimo ataków Raków nie zdobył kolejnego gola w pierwszej połowie.
W przerwie odbyła się akcja z miśkami. Kibice przynieśli pluszaki na stadion i na znak spikera rzucili na murawę. Na boisko spadły setki maskotek, które trafią do potrzebujących ośrodków i dzieci. Z każdej maskotki firma STS ma wypłacić też po 5 zł dla potrzebujących ośrodków wskazanych przez Raków.
W drugiej połowie było zdecydowanie ciekawiej. Raków co chwila gościł pod bramką ŁKS-u chcąc zdobyć drugą bramkę. Gole jednak nie padły i mecz zakończył się wynikiem 1:0. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo i kolejne 3 punkty.
W drugiej połowie kibice Rakowa zaprezentowali kolorową oprawę z racami i flarami.
Częstochowianie już w środę wylecą do Bergamo, gdzie w czwartek zadebiutują w rozgrywkach grupowych Ligi Europy. Raków zmierzy się w Bergamo z włoską Atalantą.
MR-K, fot: AK
Raków Częstochowa – ŁKS Łódź 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Papanikolau (8.)
Raków: V. Kovacević – Rundić, A. Kovacević, Plavsić, Kochergin (74. Lewderman), Papanikolau (59, Berggren), Drachal (59. Racovitan), Cebula (59, Yeboah), Nowak, Piasecki (78. Zwoliński).