Policjanci z Myszkowa pomogli starszej kobiecie, która upadła w swoim mieszkaniu i wzywała pomocy. Funkcjonariusze weszli do myszkowianki przez balkon jej sąsiada.
Akcja policji miała miejsce wczoraj wieczorem. Na policję zadzwonił mieszkaniec Myszkowa. Mężczyznę zaniepokoiło wołanie o pomoc, które usłyszał. Głos dobiegał z mieszkania znajdującego się w jednym z bloków. Myszkowianin usłyszał kobiecy głos dobiegający z balkonu na drugim piętrze.
Sytuacja była bardzo niebezpieczna, gdyż temperatura na zewnątrz spadała poniżej zera. Mundurowi nie czekając na inne służby przystąpili do działania. Tam znaleźli leżącą seniorka. Jak się okazało, kobieta od dłuższego czasu nie mogła się podnieść po upadku. Policjanci pomogli jej wstać, udzielili pierwszej pomocy i otworzyli drzwi od środka. Wtedy załoga pogotowia weszła do mieszkania. 76-latka uskarżała się na ból ręki. Została zabrana do szpitala.