Przejechał 2 tysiące kilometrów na rowerze, aby pomóc choremu Michałkowi.
Częstochowianin Robert Bułka jest w trasie Na swoją wyprawę dookoła kraju, którą nazwał “Tour de Pologne dla Michałka, małego wojownika” wyruszył 10 lipca. Na 10 sierpnia planuje dojazd do Cieszyna, skąd ruszył w swoją charytatywną wyprawę.
Częstochowian jedzie, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o walczącym z rakiem czteroletnim Michałku. Dziecko i jego rodzinę pan Robert poznał dzięki przedszkolu, do którego uczęszczała jego córka.
– W przedszkolu organizowane były akcje na rzecz chłopczyka, ja postanowiłem także pomóc – opowiada częstochowianin. – Miałem w planach tegorocznych wakacji wyprawę rowerową. Postanowiłem trochę modyfikować trasę, aby połączyć przyjemne z pożytecznym.
Robert Bułka przejechał na swoim rowerze ponad 2 tysiące kilometrów. Dotarł na Mazury. Jak mówi, wyprawa nie jest łatwa, ale daje radę.
– Problemy mam ze sprzętem – mówi cyklista. – Dwukrotnie musiałem naprawiać rower, na szczęście napotkałem na swojej drodze wiele wspaniałych osób, które mi pomogły. Ludzie są naprawdę wspaniali. Dopytują o akcję, którą promują, wiem, że dokonują wpłat. O to właśnie chodziło.
Wyprawą częstochowianina, który podróżuje w koszulce z wizerunkiem chorego Michałka, zainteresowały się nie tylko osoby prywatne, ale także różne krajowe media. Na kanale YouTube pojawił się nawet filmik opowiadający o panu Robercie i promowanej przez niego akcji.
– Cieszę, że są już jakieś rezultaty tego, co robię – powiedział nam pan Robert. – Im więcej osób dowie się o naszym małym wojowników, tym lepiej.
Kto chce, może pomóc Michałkowi w walce o życie i zdrowie. Na stronie pomagam.pl ruszyła zbiórka dla dzielnego wojownika z Częstochowy: https://pomagam.pl/michasmalywojownik
Liczy się każda wpłata.
Na Facebooku powstała strona pod nazwą: Michaś mały wojownik – https://www.facebook.com/Michasmalywojownik/
Można tam przeczytać o walce dziecka chorobą, a także dowiedzieć się, jak pomóc Michałkowi i jego bliskim pokonać raka.
(IBS, fot. Facebook)