W najbliższą środę zapadnie decyzja, czy sobotni mecz Rakowa z Lechem Poznań odbędzie się na zmodernizowanym stadionie w Częstochowie czy ponownie w Bełchatowie. Na pewno jednak kolejny mecz ze Śląskiem Wrocław rozegrany zostanie przy Limanowskiego 83.
W poniedziałek odbyła się zdalna konferencja prasowa, podczas której prezes Rakowa Wojciech Cygan przybliżył realny powrót drużyny na zmodernizowany stadion przy ul. Limanowskiego 83. Konkretna decyzja ma zapaść w najbliższą środę. Wówczas do Częstochowy przyjadą przedstawiciele komisji licencyjnej, którzy będą wizytować obiekt i ocenią przeprowadzone prace. Jeśli decyzja będzie pozytywna to Raków już w sobotę zagra w Częstochowie z Lechem Poznań. Jeśli będą uwagi to mecz z Lechem odbędzie się w Bełchatowie, ale kolejne spotkanie Rakowa ze Śląskiem Wrocław już w Częstochowie.
– W chwili obecnej ciężko pracujemy, aby mecz odbył się w Częstochowie – mówi prezes Rakowa Wojciech Cygan. – Na dzisiaj nie ma jeszcze stanowczej i wiążącej decyzji. W środę przewidujemy inspekcję, która powinna przyjechać z komisji licencyjnej. Do tego czasu myślę, że sami ocenimy jak wygląda tempo prac i na jakim jesteśmy etapie. I ta środa to jest taki deadline, do którego powinniśmy dążyć. Jeśli do tego dnia te prace, zwłaszcza na terenie samego obiektu, kwestia budowy zaplecza, przystosowanie zaplecza do potrzeb licencyjnych, będą spełnione to wtedy ten mecz odbędzie się w Częstochowie. Jeśli tempo prac nie pozwoli na to, bo przed nami prognozowane załamanie pogody, to wtedy będziemy zmuszeni do tego, by ten mecz jeszcze rozegrać w Bełchatowie. Ale kolejny mecz ze Śląskiem Wrocław już na pewno odbędzie się w Częstochowie.
Foto: BP UMCz