fbpx

Porażka siatkarzy Exact Systems Norwida w pierwszym meczu play-off z Gwardią Wrocław

Od porażki 0:3 z Gwardią Wrocław rozpoczęli siatkarze Exact Systems Norwida udział w play-off. Aby przedłużyć szansę na czołową czwórkę częstochowianie muszą wygrać w niedzielę rewanż we Wrocławiu.

Siatkarze Exact Systems Norwida rundę zasadniczą zakończyli na wysokim 4. miejscu i w czwartek rozpoczęli grę w play-off. Częstochowianie walczą z 5. Gwardią Wrocław o awans do półfinału i szansę gry o awans do Plus Ligi. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym podopieczni trenera Piotra Lebiody dość gładko przegrali u siebie z Gwardią Wrocław 0:3. Z tym zespołem częstochowianie przegrali też dwa razy w rundzie zasadniczej. Widać, że Gwardia „nie leży” częstochowskim siatkarzom…

Gospodarze źle weszli w mecz i inauguracyjną partię przegrali dość łatwo do 17. W drugim secie nie było wcale lepiej. Trener gości Australijczyk Mark Lebedew tak poukładał swój zespół, że jego siatkarze grali bardzo spokojnie i konsekwentnie. Gwardia wygrała do 19 i prowadziła 2:0.

Jedynie w trzecim secie częstochowianie nawiązali wyrównaną walkę. Niestety, przegrali zaciętą końcówkę 23:25 i cały mecz 0:3.

Aby myśleć o awansie do czołowej czwórki częstochowscy siatkarze muszą wygrać drugi mecz we Wrocławiu, który zaplanowany jest na najbliższą niedzielę. Jeśli tak się stanie to zespoły przeniosą się ponownie do Częstochowy na trzecie i decydujące starcie. Jeśli Exact Systems Norwid przegra w niedzielę we Wrocławiu to będzie grać o miejsce 5.-8. w Tauron 1 Lidze.

Exact Systems Norwid Częstochowa – eWinner Gwardia Wrocław 0:3 (17:25, 19:25, 23:25)

Exact Systems Norwid: Kowalski, Kogut, Mucha, Kryński, Szewczyk, Usowicz, Wasilewski (libero) – Biliński, Walczak, Kopyść, Franczak, Cieślik.

Foto: Gazeta Regionalna/AK