Radni klubu Wspólnie dla Częstochowy wystosowali pismo do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina w sprawie PKS-u Częstochowa.
Częstochowscy samorządowcy apelują do przedstawiciela rządu o konkretną pomoc dla lokalnego przewoźnika.
- Dzisiaj firma jest w trakcie likwidacji i z końcem czerwca zaprzestanie prowadzenia działalności, co oznacza znaczne problemy komunikacyjne dla bardzo wielu osób, które nie mogą korzystać z innych form transportu – piszą do wicepremiera Sasina radni Jolanta Urbańska, Krystyna Stefańska i Jacek Krawczyk.
W upublicznionym piśmie radni przypominają, że to właśnie rząd PiS miał zapobiegać wykluczeniu komunikacyjnemu i często mówił o potrzebie o odbudowie PKS w całej Polsce.
Autorzy listu zwracają także uwagę na fakt, że likwidacja PKS-u Częstochowa oznacza nie tylko problemy dla pasażerów, ale także wiąże się z utartą miejsc pracy około stu pracowników firmy przewozowej.
(IBS)