W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy piłkarze Rakowa Częstochowa przegrali z Lechem Poznań.
W niedzielę w Częstochowie spotkali się nowy mistrz Polski Raków Częstochowa i aktualny jeszcze mistrz Lech Poznań. Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Do Częstochowy przyjechali m.in. byli reprezentanci Polski w tym Grzegorz Lato.
Przed spotkaniem podczas prezentacji piłkarze „Kolejorza” zrobili częstochowianom mistrzowski szpaler. Później tak miło już na boisku nie było.
Raków wystąpił w eksperymentalnym składzie. Na trybunach z różnych względów zasiedli: Ivi Lopez, Tomas Petrasek, Fabian Piasecki. W meczowej kadrze zabrakło też Zorana Arsenicia… Na rezerwie trener Marek Papszun miał 5 zawodników w tym bramkarza Kacpra Trelowskiego…
Raków jako mistrz mógł sobie pozwolić na granie w eksperymentalnym ustawieniu, natomiast Lech walczy o 3. miejsce i przyjechał do Częstochowy wygrać. I ta sztuka mu się udała.
Kibice Rakowa porażkę przyjęli ze spokojem. Podczas meczu trwała feta. Mistrz, mistrz! Raków mistrz! – skandowali kibice…
MR-K, fot: AK
Raków Częstochowa – Lech Poznań 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Marchiński (32.) 0:2 Velde (73.)
Raków: Kovacević – Tudor, Svarnas, Racovitan, Carlos, Kochergin, Lederman (73.Czyż), Długosz (57. Kun), Wdowiak (73. Nowak), Cebula (78. Kubik), Gutkovskis.