fbpx

Patrycja Jundziłł: Po finale Mistrzostw Polski czujemy niedosyt

– Dla mnie sezon plażowy jeszcze się nie skończył ponieważ przede mną Mistrzostwa Europy do lat 22 w siatkówce plażowej– mówi pochodząca z Częstochowy Patrycja Jundziłł

Gazeta Regionalna: Sezon siatkówki plażowej w Polsce dobieg końca. Jak go oceniasz ze swojej perspektywy? Przez koronawirusa przez jakiś czas był niepewny jego start, ale udało się rozegrać wszystkie mistrzostwa młodzieżowe oraz turniej finałowy mistrzostw Polski kobiet i mężczyzn, w którym również brałaś udział…

Patrycja Jundziłł: W tym roku sezon siatkówki plażowej w Polsce dobiegł końca, jednak dobrze, że zorganizowano chociaż kilka turniejów, na których można było zagrać. Fakt, był krótszy, bo była niepewność spowodowana koronawirusem, ale odbyło się kilka turniejów i można było sprawdzić się na tle innych zawodniczek. Cykl tegorocznej Plaży Open zakończył finał mistrzostw Polski w Mysłowicach, na których miałyśmy okazję zagrać. Dla mnie sezon plażowy jeszcze się nie skończył ponieważ przede mną Mistrzostwa Europy do lat 22. Do tego turnieju obecnie przygotowujemy się z moją partnerką Aleksandrą Stadnik.

Gdzie odbędą się mistrzostwa?

– W Turcji.

Patrycja, jesteś częstochowianką i pochodzisz z Częstochowy. Przypomnij swoim kibicom w mieście, co aktualnie robisz? Gdzie mieszkasz, gdzie trenujesz? Czy w sezonie zimowym będziesz grać w hali czy tylko koncentrujesz się na siatkówce plażowej?

Patrycja Jundziłł: Po finale Mistrzostw Polski czujemy niedosyt 2

– Aktualnie przygotowujemy się wraz z moją partnerką Aleksandrą Stadnik do mistrzostw Europy do lat 22. Na co dzień trenujemy głownie w Spale. Jesteśmy młodzieżowymi reprezentantkami Polski wiec większość czasu spędzamy na zgrupowaniach kadry Polski. Jestem również absolwentką NLO SMS PZPS w Spale. Zimą nie gramy w hali. Cały rok trenujemy siatkówkę plażową i koncentrujemy się tylko na tym. W Spale znajduje się hala z piachem, dzięki której możemy całą zimę trenować na piachu. Kiedyś takich możliwości nie było. Obecnie są i to wpływa na wyniki polskich par.

Tydzień temu zakończył się w Mysłowicach turniej finałowy Mistrzostw Polski kobiet i mężczyzn w siatkówce plażowej seniorek i seniorów. Jak oceniasz swoją grę w mistrzostwach Polski? Znalazłyście się w gronie 16 najlepszych polskich par wśród kobiet….

– Po finale Mistrzostw Polski w Mysłowicach czujemy niedosyt. Wiem, ze stać nas na dużo lepsze granie i cały czas chcemy dążyć do tego, aby prezentować coraz wyższy poziom. W Mysłowicach wraz z Olą Stadnik zajęłyśmy 9. miejsce. Po mistrzostwach wraz z trenerami przeanalizowaliśmy co poszło nie tak i przez najbliższe tygodnie chcemy doskonalić te elementy, aby zaprezentować się w kolejnych naszych meczach z jak najlepszej strony. A przecież przed nami wspomniane mistrzostwa Europy do lat 22.

Przypomnij proszę swoje największe sukcesy w siatkówce plażowej, bo było już ich trochę i być może nie wszyscy je pamiętają…

– Jestem trzykrotną mistrzynią Polski juniorek. Złote medale wywalczyłam w 2017, 2018 i w 2019 roku. Rok temu podczas mistrzostw Polski kobiet w Toruniu zostałam sklasyfikowana z moją partnerką na 5. miejscu wśród seniorek! W 2018 roku wygrałam seniorski turniej „Obłędna Plaża” w Zbąszyniu. Do moich największych sukcesów należą też II miejsce i srebrny medal podczas mistrzostw Europy w siatkówkę plażową do lat 20, które w 2018 roku odbyły się w Rosji oraz V. miejsce na mistrzostwach Świata do lat 19, które w 2018 roku odbyły się w Chinach.

Patrycja Jundziłł: Po finale Mistrzostw Polski czujemy niedosyt 3

Dziękujemy za rozmowę i życzymy sukcesów.

Dziękuję.

Foto: Archiwum zawodniczki (www.kampas-sport.eu)