Piłkarze Rakowa po niedzielnej wygranej z Jagiellonią Białystok przygotowują się do ostatniego meczu 2020 roku, w którym już w niedzielę zmierzą się w Gliwicach z Piastem. Choć Piast ostatnio znajduje się w dobrej formie to trener Rakowa Marek Papszun zapowiada, że jego piłkarze ten rok „będą chcieli zamknąć zwycięstwem”.
Częstochowski szkoleniowiec cieszy się też z niedzielnej wygranej 3:2 z silną Jagiellonią Białystok. Trener Papszun podkreślił na niedzielnej konferencji prasowej, że 13 grudnia i 13 kolejka spotkań w PKO BP Ekstraklasie były dla piłkarzy Rakowa udane.
– 13 kolejka 13-go była dla nas udana – mówił po niedzielnym meczu na konferencji prasowej trener Rakowa Marek Papszun. – Wygrywamy ostatni mecz w cudzysłowie u siebie i jesteśmy bardzo zadowoleni. Wygraliśmy z trudnym rywalem, rywalem doświadczonym i bardzo mocnym. W ofensywie na pewno nie pozwoliliśmy im na wiele. Martwi trochę utrata tych dwóch bramek, ale takie sytuacje się czasami zdarzają. Z przebiegu meczu myślę, że pokazaliśmy taką złość, o której mówiłem na ostatniej konferencji we Wrocławiu. I dzisiaj na boisku widziałem to co chciałem. Takiego zęba, dużo pozytywnej energii, ale też walki. Bo drużyna z Białegostoku tez przyjechała pozytywnie nastawiona, ale poza ostatnimi 10-15 minutami myślę, że miała dużo kłopotów. I była w grze tylko dzięki temu, że dopuściliśmy do tych sytuacji. Cieszymy się bardzo, bo zespół zareagował mega pozytywnie i to najbardziej cieszy, że widać było pewność zwycięstwa. I 3 punkty, które są bardzo cenne na tym etapie rozgrywek. Więc gratulacje dla drużyny, dla całej szatni za to zwycięstwo. I cóż. Przygotowujemy się do ostatniego meczu tego roku, bardzo udanego dla nas. I będziemy chcieli ten rok również zamknąć zwycięstwem.
Foto: Gazeta Regionalna