Ontex jest wiodącym międzynarodowym producentem środków higieny osobistej dla niemowląt, kobiet oraz dla dorosłych. Firma posiada 19 fabryk na całym świecie, a jedna z nich od 2018 roku z powodzeniem działa w Radomsku zatrudniając około 400 pracowników.
Jak podkreśla Arkadiusz Banaszek, dyrektor zarządzający fabryki Ontex, Radomsko wybrano z trzech powodów.
– To po pierwsze: uzbrojona i odpowiedniej wielkości działka w dobrej lokalizacji, która spełniała nasze wymagania. U nas obowiązuje one piece flow, czyli przebieg produkcji od magazynu do produktu gotowego, co wymaga pewnej przestrzeni. Bliskość autostrady, głównego węzła komunikacyjnego, ułatwia zaś organizację transportu surowców i wyrobów gotowych. Lokalizacja i strefa ekonomiczna były dla nas istotne – wyjaśnia. – Drugi powód, który miał dla nas bardzo duże znaczenie, to możliwość zatrudnienia dobrze wykwalifikowanych pracowników. Przygotowując inwestycję, zależało nam na miejscu, w którym kształci się specjalistyczny personel techniczny. A trzeci? Nie ukrywam, była nim obecność w Radomsku dwóch naszych dostawców, czyli Union Industries i VPK. Jeden dostarcza nam włókninę, drugi opakowania tekturowe. To nie była najłatwiejsza decyzja, bo mieliśmy kilka lokalizacji do wyboru, ale te argumenty przeważyły, że to właśnie w Radomsku powstała fabryka Ontex – dodaje.
Wybór okazał się trafiony. Stąd w ubiegłym roku zapadła decyzja o dalszym rozwoju fabryki i rozpoczęciu budowy drugiej hali produkcyjnej. Rozbudowa wiąże się także z kolejnymi planami zatrudnieniowymi. Firma rekrutować będzie kandydatów na stanowiska produkcyjne i techniczne. –
Myślę, że do końca 2022 roku, będziemy chcieli zatrudnić do 200 nowych osób. Wierzę, że pracownicy, którzy dołączali do Ontexu przez ostatnie trzy lata, wiele się nauczyli i teraz będą mogli dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z nowymi kolegami– zaznacza Arkadiusz Banaszek.
Na jakich pracowników stawia Ontex? – Szukamy ludzi, którzy pracują na linii produkcyjnej, mają umiejętności techniczne oraz cechuje ich uważność na proces produkcji i chęć szukania nowych rozwiązań. Proces produkcyjny zaczyna się od założenia materiału, przygotowania go do połączenia, a duża część pracy to obserwacja, czy wszystko przebiega prawidłowo. Ja zawsze się śmieję, że produkcja jest prosta, bo to jest zmielenie celulozy, wsypanie super absorbentu, sklejenie górnej i dolnej wstęgi, potem sklejenie i pocięcie pieluchy, ale wyzwanie polega na tym, że dzieje się to z prędkością około 650 pieluch na minutę! – podkreśla dyrektor zarządzający. – Przed nami bardzo ciekawy czas – będziemy wdrażać nowe maszyny, linie produkcyjne i produkty. Trudno wyobrazić sobie lepszy moment, aby dołączyć do firmy. Jest okazja aby zdobyć ciekawe doświadczenie i rozwijać się razem z nami. Wsparcia będziemy potrzebowali niemal w każdym obszarze. Na pewno rozbudowa oznacza nowe miejsca pracy dla mechaników, automatyków, magazynierów, laborantów, inżynierów, specjalistów i kadry kierowniczej – wylicza.
Na koniec kwietnia fabryka zaplanowała organizację Dni Otwartych dla kandydatów na Operatorów Linii Produkcyjnej. Będzie okazja aby zobaczyć halę produkcyjną, zapoznać się ze stanowiskami pracy i porozmawiać z pracownikami. Uruchomienie produkcji na nowej hali powinno nastąpić już w lipcu tego roku.