fbpx

Odszedł Adam Florczyk. Częstochowska kultura poniosła ogromną stratę…

7 września w wieku 42 lat odszedł Adam Florczyk, animator kultury, redaktor miejskiego miesięcznika „Co, gdzie, kiedy”, dobry człowiek i wspaniały kolega.

Ta wiadomość dotarła do nas tuż przed wysłaniem do druku numeru „Gazety Regionalnej”, który ukaże się 9 września. To wydanie miało wyglądać zupełnie inaczej. Na „jedynkę” przygotowaliśmy artykuł o weekendowych propozycjach 12. Festiwalu Dekonstrukcji Słowa „Czytaj!”.

Festiwal rozpoczął się 3 września. Udało się zrealizować pięć dni literackiego święta. Były warsztaty, „Noc z RPG”, spotkania, wystawy… I była „Literacka Bitwa Umysłów”, którą prowadzili Sylwia Góra i Kamil Nowakowski. Rywalizujące ze sobą ekipy „zagięły” pytania dotyczące fantastyki. Układał je Adam Florczyk, który kochał literaturę, zwłaszcza właśnie fantastykę. Śmialiśmy się, że prosimy, żeby więcej już w pytaniach nie mieszał, bo są za trudne. Dziś zmieniamy prośbę – chcielibyśmy by mieszał, ile tylko się uda.

„Bitwa” rozegrała się 6 września, a dzień później Adam Florczyk odszedł. Miał zaledwie 42 lata…

W Częstochowie znali go niemal wszyscy. Przez wiele lat redagował miejski miesięcznik „Co, gdzie, kiedy” i portal cgk.czestochowa.pl. Od samego początku współorganizował Festiwal Dekonstrukcji Słowa „Czytaj!”. Dawniej współtworzył Centrum Promocji Młodych. Był animatorem lokalnego życia kulturalnego i zarażał tą pasją innych.

W Ośrodku Promocji Kultury „Gaude Mater” inicjował spotkanie poświęcone „Popkulturowym przyjemnościom”, twórczości Stanisława Lema czy właśnie fantastyki. Był fanem popkultury, kochał również koszykówkę, seriale i komiksy. Porzucał tytuły, wielu dzięki niemu znów sięgało po książki. Sprawiał, że ludziom się jakoś tak chciało.

Uwielbiał też muzykę, zwłaszcza hip-hop. 2 września miał miejsce finisaż wystawy „SC 034 – początki częstochowskiego hip-hopu”. Otwarto ją w czerwcu tuż przed tegoroczną odsłoną Festiwalu Frytka Off. Przygotowanie tej ekspozycji kosztowało wiele wysiłku, ale klimat, który udało się stworzyć w Muzeum Częstochowskim, wynagrodził chyba Adamowi te trudny. Podczas wspomnianego finisażu poprowadził on spotkanie dotyczące częstochowskiej wytwórni Gigant Records. W głowie miał pewnie dalsze plany…

Na Adama patrzyło się jednak nie tylko przez pryzmat kulturalnych działań. Był człowiekiem, o którym nikt chyba nie powiedział nic złego. Zawsze skromny, pomocny, cierpliwy, wyrozumiały, a przy tym szczery, autentycznie zaangażowany, pełen entuzjazmu.

– Był przyjacielem, kumplem, kolegą, animatorem. O kulturze wiedział wszystko, choć wciąż uważał, że za mało. Nieustannie czytał, słuchał i oglądał. Mądry, uważny, kreatywny. Zawsze mówił, że warto robić małe rzeczy, które budują tkankę miasta. Częstochowska kultura poniosła wielką stratę, a my ciągle nie możemy uwierzyć, że już Go z nami nie ma – napisali w kondolencjach Przyjaciele z Wydziału Kultury, Promocji i Sportu Urzędu Miasta Częstochowy.

Jako redakcja „Gazety Regionalnej” dołączamy do tych słów. Istnieją ludzie niezastąpieni, Adam Florczyk z pewnością do nich należał. Jego Rodzinie i Przyjaciołom składamy wyrazy głębokiego współczucia.

Jako patron medialny Festiwalu Dekonstrukcji Słowa „Czytaj!” informujemy również, że wszystkie zaplanowane w ramach niego wydarzenia, zostały odwołane.

Pogrzeb Adama Florczyka odbędzie się w poniedziałek, 12 września o godz. 14 w kościele na Cmentarzu Kule. Potem nastąpi odprowadzenie zmarłego do grobu.

Zuzanna Suliga