Nauka języka ukraińskiego, jak i każdego języka obcego, otwiera stopniowo drzwi do innej kultury, co pozwala lepiej ją poznać i zrozumieć. Ponadto nauka języka ukraińskiego jest szczególnie przydatna w czasach, gdy nasi wschodni sąsiedzi są zależni od naszej pomocy, a bariera językowa w tej sytuacji wiele utrudnia.
Warto więc spróbować nauczyć się języka ukraińskiego, bo wcale nie jest tak trudny, jak mogłoby się wydawać, a jego znajomość z pewnością przyda się nie tylko teraz. Z początku największym problemem może wydawać się cyrylica, czyli alfabet ukraiński. Jednak po opanowaniu go, reszta pójdzie jak z płatka.
Na początek kilka ciekawostek
Język ukraiński należy do języków wschodniosłowiańskich, którym średnio posługuje się 41-45 mln ludzi, przede wszystkim na Ukrainie. Dzieli się na trzy zespoły dialektów, mianowicie na północne, południowo-wschodnie oraz południowo-zachodnie. Wyróżnia się też dialekty rusińskie, ale są one traktowane przez wielu jako odrębny język.
Wielu Ukraińców na co dzień posługuje się językiem rosyjskim lub surżykiem, czyli mieszanką obu tych języków. W przypadku niektórych użytkowników połączenie to jest na tyle klarowne, że nie sposób określić, do którego z języków jest jej bliżej, bo brzmi jak jeden spójny język.
Słownictwo ukraińskie wykazuje spory wpływ języka polskiego. Najstarsza warstwa zapożyczeń pochodzi z okresu przed unią lubelską i związana jest z terminologią administracyjną i techniczną, przy czym w niewielkiej liczbie są to wyrazy czysto polskie, ale najczęściej zapożyczenia z czeskiego, niemieckiego i łaciny. Natomiast w latach 1570-1720 polonizmy przenikają w dużej liczbie do wszystkich dziedzin języka literackiego i potocznego. Kolejny etap przenikania języka polskiego do ukraińskiego ma miejsce po roku 1861.
W języku ukraińskim występuje akcent swobodny, co oznacza, że w różnych wyrazach i ich formach pada na sylaby o różnej pozycji w obrębie wyrazu. Zasadniczo można tutaj wyróżnić akcent na przedrostku wyrazu, akcent na konkretnej sylabie z tematu wyrazu (liczonej od jego początku), akcent na pierwszej sylabie końcówki oraz akcent na ostatniej sylabie wyrazu. Inaczej wygląda to w języku polskim, bowiem tutaj akcent pada zawsze na przedostatnią sylabę.
Od czego zacząć naukę?
Najlepiej od tej (nie)strasznej cyrylicy. Najlepiej nauczyć się jej na pamięć, drukując sobie jedną z tabelek, których jest na pęczki w Internecie. Zawiera ona po jednej stronie zapis liter cyrylicą, a po drugiej stronie znajdują się łacińskie odpowiedniki. Ucząc się cyrylicy na pewno zauważysz, że wiele liter jest takich samych lub wizualnie podobnych. Dobrym sposobem na szybką naukę jest czytanie tekstów po ukraińsku za pomocą takiej tabelki.
Gdy już poznasz cyrylicę, Kolejnym krokiem jest nauka słówek ukraińskich. Tutaj sprawdzoną metodą jest nauka na materiale, który się lubi, czyli np. na tekstach ukraińskich piosenek czy filmach i serialach bez lektora czy napisów. Przykładowo jeśli zdecydujesz się na słuchanie ukraińskich piosenek podczas słuchania możesz czytać sobie tłumaczenie tekstu. Łącząc przydatne z pożytecznym i dodając do tego szczyptę systematyczności (wystarczy godzina-dwie dziennie), zagwarantujesz sobie sukces w postaci szybkiego zaznajomienia się z tym barwnym językiem.
Dla fascynatów literatury również istnieje świetne i sprawdzone od lat rozwiązanie, które polega na czytaniu książek ukraińskich ze wspomnianą tabelką lub ze słownikiem. Bardzo dobrym przedmiotem do nauki są np. ukraińskie książki dla dzieci. Od kilku lat w Polsce dostać można wydania, które dodatkowo opatrzone są polską wersją językową. Przykładem jest pozycja ,,Bajki ukraińskie” autorstwa Anuszewskiej Anny Heleny i Bagriy Oksany. Książka w środku zawiera kilka klasycznych bajek ukraińskich, okraszonych pięknymi ilustracjami. Znajdują się tam takie teksty, jak ,,Rękawiczka” czy ,,Dlaczego zające są szare”.
Innym sposobem nauki języka ukraińskiego jest pobranie aplikacji lub skorzystanie z kursu online na wybranej stronie internetowej. Tutaj do wyboru mamy zarówno wersje płatne, jak i darmowe, przy czym jeśli ktoś raczej nie ma zapału do nauki, to nawet najdroższa wersja tutaj nie wystarczy. Tego typu rozwiązanie jest świetne dla osób, które cierpią na brak czasu. Wówczas wystarczy jedynie sięgnąć do kieszeni po telefon i uczyć się choćby w tramwaju czy podczas drugiego śniadania podczas przerwy w pracy.
Na koniec…
Na koniec pozostaje tylko życzyć powodzenia i samych inspirujących chwil podczas nauki tego pięknego języka. Dzięki temu, że jest pomiędzy nim, a językiem polskim i pozostałymi językami słowiańskimi sporo podobieństw, nauka ta będzie z pewnością szła sprawniej, niż uczenie się np. języków z grupy germańskiej czy romańskiej.
Jeśli chcesz dowiedzieć się także, czy nauka gry na instrumentach jest odpowiednia również dla Twojej pociechy, kliknij tutaj.
Linda Nocoń-Ściebura