fbpx

Muzeum Częstochowskie. Karuzela z wystawą

Do 19 listopada  Muzeum Częstochowskie eksponować będzie w Pawilonie Wystawowym w parku im. Staszica wielką i niezwykle interesującą wystawę „Karuzela z Madonnami – wizerunki Matki Boskiej Częstochowskiej”. Organizatorzy zapraszają na wernisaż w sobotę (29 lipca) o  godz. 18.00. Uroczyste otwarcie odbędzie się z udziałem części autorów współczesnych interpretacji wizerunku Czarnej Madonny. Wstęp wolny.

Kto zna Pawilon Wystawowy, ten wie, jak jest pojemny. Wystawa wymyślona przez Ewelinę Mędralę-Młyńską  i realizowana pod jej kuratorskim nadzorem przez muzealny zespół, zajmuje obydwa piętra. Trudno w tak krótkim tekście opisać szczegółowo klucz aranżacyjny; z grubsza powiedzieć można, że dół prezentuje kanoniczne prezentacje Matki Boskiej Częstochowskiej, góra zaś interpretacje jej wizerunku. Znajdujemy więc wszelkie postawy twórcze: sakralną, dewocyjną, nieprofesjonalną, naiwną, ludową, nowoczesną i współczesną.

Tu przywołać warto Muzeum Pielgrzymowania, które kiedyś działało w strukturach Muzeum Częstochowskiego. Pomysł takiego działu w realizacji ograniczył się do bardzo wąskiej prezentacji – pielgrzymowania w tradycji katolickiej, ograniczonego do praktyk ośrodków kultu znajdujących się w miastach pielgrzymkowych zaprzyjaźnionych z Częstochową. Podczas kiedy w naszym mieście mogliśmy w ekspozycjach rozważać zjawisko pielgrzymowania w najszerszych kontekstach: historycznych, geograficznych, kulturowych. Bo przecież już ludy pierwotne – i to na wszystkich kontynentach przychodziły nawet z daleka do np. drzewa, które uznawano za święte przez jego szczególną (a więc wspartą przez bóstwo) witalność. Oczywiście upraszam dla jaśniejszego uwypuklenia idei. Pielgrzymują więc wyznawcy wszystkich religii, także tych, które wzięły rozbrat z katolicyzmem. O zjawisku mówić więc trzeba było zgłębiając wszystkie jego aspekty, wychodząc z cienia jasnogórskiej wieży. 

muzeum
Wystawa Karuzela z Madonnami

Sposób widzenia problematyki wizerunku Częstochowskiej przez Ewelinę Mędralę-Młyńską jest pięknym przykładem poznawczej otwartości. Ona sama pisała o wystawie:   Skupienie się na jednym wyobrażeniu, pozwoliło na stworzenie wystawy teoretycznie homogenicznej, jednak niezwykle wymownej i różnorodnej. Dziesięciolecia, w trakcie których wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej był powielany, wpłynęły nie tylko na jego przedstawianie, ale także symbolikę. Często wykorzystywany jest na przykład do komentowania aktualnej rzeczywistości.

Oprócz powszechnie znanych przedstawień, pokażemy też istotne wyobrażenie haitańskiego bóstwa – Erzulie Dantor. Przypomina ono bardzo Madonnę z Jasnej Góry, a jego historia związana jest z przybyciem polskich żołnierzy w służbie Napoleona na tę właśnie wyspę. Opowiedzenie historii tego wizerunku dopełni całość wystawy.

muzeum
Wystawa Karuzela z Madonnami

– Do stworzenia takiej ekspozycji natchnęła mnie praca Borysa Fiodorowicza „Sorry, Polsko”, która powstała w 2021 roku, jako komentarz do sytuacji zaistniałej na granicy polsko-białoruskiej – mówi nam pomysłodawczyni wystawy w Muzeum Częstochowskim. – Ta praca uświadomiła mi, jak często obraz Matki Bożej Częstochowskiej jest wykorzystywany ze względu na to jak jest wdzięczny, uniwersalny w wymowie więc poddający się różnym interpretacjom. Jak cienka jest też granica między sferą sacrum i profanum. Jestem etnografem i patrząc na odzwierciedlenie Czernej Madonny w przedstawieniach artystów naiwnych, myślę, że wiele z nich purysta mógłby uznać za obrazoburcze. Pewnie istotna jest intencja, z jaką dane dzieło tworzono, a ta zawsze może być dyskusyjna.

Ewelina Mędrala-Młyńska na co dzień kieruje Działem Etnografii – więc wykorzystaniu pierwowzoru w szeroko pojmowanej sztuce ludowej poświęciła w ekspozycji sporo miejsca. Zgromadziła też jednak liczne przetworzenia zawarte w dziełach sztuki z różnych epok – niektóre przepiękne. Prezentowane przedstawienia: malarskie (na płótnie, drewnie, szkle, metalu, papierze, w technikach własnych), ceramiczne, rzeźbiarskie, pochodzą ze zbiorów własnych oraz Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie, Muzeum Etnograficznego im. S. Udzieli w Krakowie, Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Kielcach, Muzeum Wsi Kieleckiej, Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Muzeum Śląskiego, Galerii Współczesnej Sztuki Sacrum „DOM PRACZKI”. Są też współczesne prace: Matyldy Damięckiej, Pauliny Taranek, Agaty Wierny,  Grzegorza Dudały, Borysa Fiodorowicza, Bartka Jarmolińskiego i Oskara Hutnego.

muzeum
Wystawa Karuzela z Madonnami

– Niektóre z prac powstały jako dedykowane naszej wystawie – dodaje kuratorka. – Bartek Jarmoliński stworzył cykl 5 kolaży „Votum”. Użył w tym celu podarowanych przez znajomych opakowań po używanych lekach – różnej kategorii, także ratujących życie. Specjalnie swoje widzenie Czarnej Madonny namalowała częstochowianka Paulina Taranek. Oczywiście nie zabraknie dzieła, od którego wszystko się zaczęło – „Sorry, Polsko” Borysa Fiodorowicza. Galeria udostępniła nam oryginał i kopię, bowiem autentyczne dzieło w połowie trwania naszej wystawy musi już wyjechać na pokaz w Krakowie. Pokażemy „Erzulie Dantor” Magdaleny Walulik. Niestety jako replikę – oryginał na pniu kupiło od artystki bogate małżeństwo Haitańczyków mieszkające w USA. Matylda Damięcka udostępniła swój rysunek „Wandal” narysowany jej oszczędną, sugestywną kreską. Twórca koronek Grzegorz Dudała również na moje zaproszenie przysłał ażurową impresję na temat Cudownego Obrazu: 200 na 130 cm! Na wystawie w OPK „Gaude Mater” wypatrzyłam pracę dyplomową Oskara Hutnego i zaproponowałam włączenie jej do ekspozycji. Kolejnym częstochowskim akcentem będzie obraz Agaty Wierny – powstał na jarmarcznym „świętym obrazku” zastanym w kupionej jakiś czas temu wiejskiej chałupie na Jurze.

muzeum

Specjalnie swoje widzenie Czarnej Madonny namalowała częstochowianka Paulina Taranek. Na wystawie w OPK „Gaude Mater” wypatrzyłam pracę dyplomową Oskara Hutnego i zaproponowałam włączenie jej do ekspozycji. Kolejnym częstochowskim akcentem będzie obraz Agaty Wierny – powstał na jarmarcznym „świętym obrazku” zastanym w kupionej jakiś czas temu wiejskiej chałupie na Jurze. Oczywiście nie zabraknie „Sorry, Polsko” Borysa Fiodorowicza. Galeria udostępniła nam oryginał i kopię, bowiem autentyczne dzieło w połowie trwania naszej wystawy musi już wyjechać na pokaz w Krakowie.   

Większość wymienionych autorów pojawi się na sobotnim wernisażu. Na pewno nie będzie Matyldy Damieckiej, bo na przyjazd nie pozwalają jej inne zobowiązania. Czy pojawi się Borys Fiodorowicz? Będzie to wiedział tylko on sam, bo dla wszystkich ludzi jest całkowicie anonimowy.

Wystawy jeszcze nie ma, ale już krążą opinie na jej temat. Budzi kontrowersje, mimo że nie będzie w ekspozycji dzieła budzącego największą temperaturę – Madonny z tęczową aureolą. Niektórzy już podobno twierdzą – nie widząc wystawy – że ma to być zabawa wizerunkiem Czarnej Madonny, co sugeruje już sam tytuł „Karuzela z Madonnami”.  Tymczasem to przecież też tytuł ikonicznego wiersza Mirona Białoszewskiego, wykorzystanego przez legendarną Ewę Demarczyk.

muzeum
Wystawa Karuzela z Madonnami

Z kolei źródła zbliżone do Kościoła twierdzą, że częstochowscy biskupi uznali pomysł muzealnej wystawy za interesujący, podobnie jak oo. paulini z Jasnej Góry. Na koniec koniecznie przypomnieć trzeba, że projekt „Karuzela z Madonnami – wizerunki Matki Boskiej Częstochowskiej” został wysoko oceniony w konkursie grantowym Ministerstwa Kultury i dziedzictwa Narodowego, które wsparło jego realizacje dotacją z Funduszu Promocji Kultury.

Tadeusz Piersiak, fot. Organizatorzy, Facebook

Czytaj także: Lady Pank i trasa „Słońcem opętani” w Częstochowie.