Z bloku przy ul. Staszica zniknęły rusztowania odsłaniając namalowany na elewacji mural z podobizną serialowego Janosika. Portret Marka Perepeczki, odtwórcy legendarnego zbójnika, to kolejny po rzeźbie-ławeczce sposób, w jaki częstochowianie okazują pamięć i sympatię dla tego aktora, który wiele lat był dyrektorem miejscowej sceny i mieszkał w Częstochowie aż do swojej śmierci w 2005 roku.
Na muralu nie przez przypadek uwieczniono artystę w roli Janosika. To właśnie tytułowa rola w telewizyjnym serialu z pierwszej połowy lat 70. przyniosła mu sławę i miłość widzów. Sam artysta zawsze wspominał to zadanie aktorskie z sentymentem.
Pytany o fenomen tego filmu i swojej roli mówił:
— Sądzę, że odpowiedź jest prosta: lubimy bajki i legendy. Ta postać jest symbolem szlachetności, to bohater, który jest uosobieniem walki o sprawiedliwość społeczną. Chcemy po prostu oglądać w kinie, gdy ktoś staje w obronie ludzi, którym dzieje się krzywda. Poza tym góralszczyzna jest tym, co ludziom w tym filmie bardzo się podoba. Kochamy góralski folklor, mamy do niego sentyment, a Tatry to miejsce szczególne. Ten film kręcono w przepięknych plenerach, właśnie górskich. To się po prostu dobrze ogląda.