Dzieci im są młodsze, tym lepiej chłoną wiedzę. Trzeba tylko umieć ją odpowiednio przekazać. Podobnie ma się sprawa z czytaniem, którego maluch, jeśli tylko wykaże chęć, może nauczyć się już w wieku kilku lat.
Rodzice powinni wiedzieć, że nie ma nic gorszego, niż zmuszanie dziecka do żmudnego wkuwania poszczególnych liter. Warto na początek poznać kilka metod nauki czytania. Większość z nich dostosowanych jest właśnie dla dzieci poniżej 6 roku życia. Warto więc na początek zapoznać się z z dostępnymi metodami, a następnie zacząć działać. Poniżej przedstawiamy najpopularniejsze z nich.
Metoda Domana – nauka wyrazów
Metoda Domana może być wdrażana już od pierwszych dni życia dziecka. Choć brzmi to absurdalnie, to jednak zdaniem wielu jest skuteczne. Właściwie nie ma tutaj mowy o nudnej nauce, a o zabawie, która wplata jak najwięcej wiedzy w umysł maluszka. Technika ta polega na pokazywaniu napisanych dużą, czerwoną czcionką wyrazów na białym tle, których nasza pociecha uczy się zapamiętywać. Kluczowy jest tutaj kolor – czerwony bowiem najlepiej przyciąga wzrok.
Tablice z wyrazami można kupić lub w naprawdę prosty sposób zrobić samemu. Aby tego dokonać, wystarczy napisać określone słowa czerwonym markerem lub farbą słowa na białych tekturowych kartonikach o wymiarach ok. 10 x 60 cm. Litery powinny mieć wysokość 8 cm. Ważne, by czcionka była drukowana.
Na początku pokazuje się dziecku słowa znane i przyjemne, takie jak imiona rodziców czy jego własne imię lub nazwy przedmiotów i osób z otoczenia maluszka, takich jak np. mama, kocyk, kot, mleko. Najpierw wprowadza się rzeczowniki, potem czasowniki, a na końcu przymiotniki. Proces nauki czytania rozpoczyna się od pokazania i przeczytania na głos dziecku 5 słów w tempie jedno słowo na sekundę, 3 razy w ciągu dnia. Codziennie dokłada kolejnych 5 wyrazów. Kolejnym etapem jest składanie po 2, a następnie więcej słów.
Metoda krakowska – nauka sylab
Według specjalistów, naukę tą metodą można rozpocząć już po ukończeniu przez dziecko 2 roku życia. Polega ona na symulowaniu obu półkul mózgu, z naciskiem na lewą za pomocą sylab. Podobnie, jak w przypadku metody Domana, nauka polega na stopniowym wprowadzaniu kolejnych etapów, które w tym przypadku naśladują etapy rozwoju mowy dziecka.
Nauka rozpoczyna się od samogłosek prymarnych, czyli a, u, i do sylaby otwartej, czyli rozpoczynającej się spółgłoską, a zakończonej samogłoską, np. Mu, Be). Etap drugi to nauka przebiegająca od sylaby otwartej do pierwszych wyrazów. Kolejny szczebel zakłada czytanie sylab zamkniętych, rozpoczynających się samogłoską i kończących się spółgłoską. Przedostatni etap to czytanie nowych sylab otwartych i zamkniętych, a ostatni to już samodzielne czytanie tekstów. Każdy z 5 etapów nauki czytania realizowany jest według sekwencji: powtarzanie, rozumienie, nazywanie.
Metoda ,,Cudowne dziecko” – wiedza wszechstronna
Dzięki metodzie Anety Czerskiej, dziecko nie tylko może nauczyć się czytać, bowiem ,,Cudowne dziecko” kładzie nacisk na wiedzę z każdej dziedziny. Nauka ta nie polega, tak jak w przypadku poprzednich metod, na zapamiętywaniu poszczególnych sylab czy wyrazów. Można ją stosować już od pierwszych dni życia dziecka.
Istnieją dwa warianty wdrażania tej metody w życie. Pierwszy polega na tym, że dziecko obserwuje wyrazy, następnie widzi, jak się ich używa w zdaniach. Jest to przygotowanie do czytania książek. Pierwszą lekturę nasza pociecha, w zależności od wieku, może otrzymać nawet po zaledwie tygodniu nauki. Druga opcja polega na prezentowaniu wyrazów, a dziecko samo dochodzi do wniosku, która litera lub grupa liter odpowiada za dany dźwięk. To działanie ma ogromny wpływ na myślenie operacyjne, a przy okazji na inteligencję.
Glottodydaktyka – składanie głosek
Ta metoda przeznaczona jest raczej dla starszych dzieci, powyżej 6 roku życia, chociaż można wypróbować ją także na młodszych pociechach. Polega ona na tym, że dziecko najpierw uczy się głosek, a dopiero potem liter, bowiem to właśnie z językiem mówionym ma stycznośc od pierwszych dni życia.
Aby rozpocząć naukę czytania metodą glottodydaktyczną, należy najpierw nauczyć dziecko samogłosek, a dopiero później spółgłosek. Całość powinna odbywać się w formie zabawy, która polega na tym, że rodzic czyta daną głoskę, a dziecko wskazuje ją np. na rysunku, magnesie z literką, czy dywaniku literkowym. Po pewnym czasie urozmaica się ,,grę”, dorzucając także małe litery. Następnie dziecko przechodzi do etapu odczytywania sylab, a następnie wyrazów i zdań.
Jeśli niebawem zbliżają się jakieś ważne egzaminy czy kolokwia, a Ty nie wiesz jak poradzić sobie ze stresem, koniecznie zajrzyj do tego artykułu, a poznasz naprawdę skuteczne sposoby do walki z nim.
Linda Nocoń