Skra Częstochowa niespodziewanie przegrała środowy mecz w 2 lidze przy Loretańskiej z walczącą o utrzymanie Olimpią Elbląg 0:1.
Piłkarze Skry w dwóch ostatnich swoich występach wygrali dwa razy w przekonującym sposób. Najpierw pokonali Olimpię Grudziądz 4:0, a w miniony piątek rozbili w Pruszkowie Znicza aż 5:0 co było najwyższą wygraną w tym sezonie. Dlatego kibice Skry liczyli na 3 punkty również w spotkaniu z Olimpią Elbląg.
Tak się jednak nie stało. Choć częstochowscy piłkarze prowadzili grę to goście umiejętnie się bronili. Pierwsze 45-minut zakończyło się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron Olimpia akcję na wagę 3 punktów przeprowadziła w 65. minucie spotkania. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego gola na wagę zwycięstwa zdobył Michał Kiełtyka.
Rywale w końcówce meczu postawili na skuteczną obronę własnej bramki i nie dali gospodarzom doprowadzić do wyrównania.
Porażka Skry przyszła w najmniej oczekiwanym momencie. Zespół był po trzech wygranych z rzędu, w tym po dwóch meczach, w których zdobył aż 9 goli i nie stracił ani jednego.
Kolejny mecz Skra rozegra w sobotę w Stargardzie, gdzie zmierzy się również z walczącymi o utrzymanie Błękitnymi.
Skra Częstochowa – Olimpia Elbląg 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Michał Kiełtyka (65.)
Skra: Biegański – Mesjasz (Pietraszkiewicz), Kazimierowicz (Warnecki), Nocoń, Brusiło, Gołębiowski (Sinior), Napora (Zieliński), Noiszewski, Olejnik, Holik, Wojtyra.
Foto: Gazeta Regionalna