W środę zostały pierwsze koszykarskie derby Częstochowy. AK Iskra pokonała AZS 86:76.
Koszykarze AZS-u Częstochowa nie mają szczęścia do Iskry, która powstała w poprzednim sezonie. Zawodnicy Iskry w ubiegłym sezonie dwa razy pokonali AZS. Lepsi byli również dzisiaj, gdy w swojej hali ograli AZS 10 punktami…
Spotkanie derbowe lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy wygrali pierwszą kwartę 25:16. Również w drugiej części meczu lepsi byli koszykarze Iskry. Drugą kwartę wygrali 22:14 i na przerwę schodzili prowadząc 47:30.
Drużyna AZS w trzeciej kwarcie odrobili 5 punktów i przed ostatnimi 10 minutami gry przegrywali 12 punktami.
W ostatniej części meczu ponownie górą byli goście, ale wygrali tylko 21:19. W całym meczu lepsi okazali się koszykarze Iskry, którzy wygrali różnicą 10-punktów.
Gospodarzy do zwycięstwa poprowadzili Grzegorz Zadęcki, Adrian Płaczek i Yaroslav Fomichov, którzy rzucili po 21 punktów. Najlepszy w drużynie gości był Kacper Hajduś, który zdobył 29 punktów. Wspierał go zdobywca 26 „oczek” Kamil Nawrot. Brakło jednak trzeciego zawodnika, który wspierałby Hajdusia i Nawrota.
Iskra po 7 meczach ma 12 punktów. AZS po 6 rozegranych spotkaniach ma 7 punktów.
AK, fot: AK i fb AK Iskra Częstochowa
AK Iskra Częstochowa – AZS Częstochowa 86:76 (25:16, 22:14, 20:25, 19:21)
Iskra: G. Zadęcki 21, A. Płaczek 21, Y. Fomichov 21, M. Czekaj 8, W. Kotlewski 4, A. Michalak 4, D. Raszewski 4, M. Cieślak 3, W. Szostak 0, W. Michalak 0.
AZS: K. Hajduś 29, K. Nawrot 26, P. Bielecki 8, M. Kwasek 6, F. Sośniak 3, K. Ligęza 2, P. Łaszewski 2, W. Nogalski 0, T. Serwiak 0.