Wczoraj 23 maja oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące zdarzenia z udziałem ciężarówki, do którego doszło na ul. Młyńskiej w Czarnej Wsi.
Z ustaleń policjantów z drogówki wynika, że 61-letni kierowca mercedesa stracił panowanie nad pojazdem, po czym zjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w ogrodzenie jednej z posesji a także w słup energetyczny. Najprawdopodobniej do zdarzenia przyczynił się stan kierowcy, w którym się znajdował podczas zdarzenia. Miał w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu.
W poniedziałek kilka minut po godzinie 12.00 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego z udziałem samochodu ciężarowego, na skutek którego zniszczeniu uległ słup energetyczny a także ogrodzenie jednej z posesji na ul. Młyńskiej w Czarnej Wsi w gminie Wręczyca Wielka. Na miejsce zostali skierowani mundurowi, którzy ustalili, że 61-letni kierujący ciężarowym mercedesem – mieszkaniec gminy Wręczyca Wielka, stracił panowanie nad pojazdem, po czym zjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w ogrodzenie jednej z posesji a także w słup energetyczny, który został złamany.
Kierowca ciężarówki usiłował na piechotę oddalić się z miejsca zdarzenia, ale został ujęty przez przypadkowego świadka, który następnie przekazał go mundurowym.
W czasie badania stanu trzeźwości 61-latka, wyszedł na jaw prawdopodobny powód jego próby oddalenia się, ponieważ okazało się, że w organizmie kierowcy było ponad 2,7 promila alkoholu. Na skutek tego zdarzenia na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała.
Aktualnie sprawą nieodpowiedzialnego 61-latka zajmują się policjanci z Komisariatu Policji we Wręczycy Wielkiej. Po wytrzeźwieniu, mężczyzna usłyszy zarzuty karne, za które grożą między innymi wysoka grzywna, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych a nawet kilka lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
K KIK