– To była przygoda dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej – wspominają studenci i uczestnicy Letniej Szkoły Krasu i Speleologii. Ten obóz naukowy został zorganizowany w lipcu w jurajskim Olsztynie przez Zakład Paleozoologii Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Fundację Przyroda i Człowiek. Teraz przyszedł czas na podsumowania.
Obóz składał się z trzech pięciodniowych turnusów. Mogli w nim uczestniczyć m.in. uczniowie liceów, techników leśnych, szkół o profilu ochrona środowiska, a także studenci biologii, ochrony środowiska, geografii i geologii oraz nauczyciele i osoby zajmujące się zawodowo ochroną dóbr kultury i przyrody.
Program każdego z turnusów przebiegał dwutorowo. Po pierwsze odbywały się zajęcia z paleozoologii i archeologii. Wśród poruszanych tematów znalazły się takie kwestie jak m.in. katalogowanie i opracowanie zbiorów i zabytków, czy etapy zasiedlenia przez człowieka obszaru Polski od paleolitu po czasy historyczne na obszarach krasowych. Po drugie uczestnicy zdobywali wiedzę z zakresu geologii i geomorfologii jaskiń i krasu oraz ochrony zjawisk krasowych. Uczyli się m.in. jak wykonywać pomiary geofizyczne metodą tomografii elektrooporowej oraz georadarową, czy jak czynnie i biernie chronić obszary krasowe z wykorzystaniem ras zwierząt gospodarskich oraz gatunków dziko żyjących.
Wiedzę tę przekazywali uczestnikom Letniej Szkoły Krasu i Speleologii uznani naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Śląskiego, Fundacji Dla Dziedzictwa oraz Fundacji Przyroda i Człowiek.
– Pogoda nam dotychczas sprzyja, dzięki czemu możemy uczestniczyć w zajęciach terenowych – relacjonowali studenci z SKN Paleobiologów działającym przy Zakładzie Paleozoologii Uniwersytetu Wrocławskiego.
Bo w czasie zajęć prowadzone były wykopaliska archeologiczne i paleontologiczne, którym towarzyszyły badania geomorfologiczne i geologiczne osadów jaskiniowych. Uczestnicy brali udział w wycieczkach, podczas których oglądali wybrane stanowiska archeologiczne, paleontologiczne i geomorfologiczne w okolicy Olsztyna.
Było to o tyle ciekawsze, że na terenie olsztyńskiego zamku jest realizowany unijny projekt pn. „Zwiększenie atrakcyjności Zamku Olsztyn poprzez wykonanie niezbędnych prac konserwatorskich i restauratorskich”. Fundacja Przyroda i Człowiek prowadzi nadzór nad projektem przyrodniczy i archeologiczny (paleolit).
– Mamy praktyki studenckie, ale Letnia Szkoła Krasu i Speleologii byłą przygodą dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej, chcą poszerzać swoje praktyczne umiejętności i zasób wiadomości – opowiada Marlena Magiera, studentka geografii Uniwersytetu Śląskiego i uczestniczka obozu. – Fantastyczne było to, że mogliśmy zobaczyć o wiele więcej niż zwykli turyści. Zaglądaliśmy za kulisy, przyglądaliśmy się z bliska pracom na olsztyńskim zamku i wchodziliśmy do jaskiń, których nigdy byśmy nie zwiedzili jako turyści. Jestem bardzo zadowolona.
Inni uczestnicy podzielali ten pogląd.
– Obóz został odebrany bardzo pozytywnie – mówi Marceli Ślusarczyk, prezes Fundacji Przyroda i Człowiek. – Po jego zakończeniu otrzymaliśmy wiele miłych słów i podziękowań. To dowodzi, ze pomysł był trafiony i na pewno nie zrezygnujemy inicjatyw tego typu. Dziękujemy za współpracę Uniwersytetowi Wrocławskiemu, wszystkim wykładowcom i – rzecz jasna – uczestnikom.
Nie tylko jednak dorośli byli zachwyceni. Podczas Letniej Szkoły Krasu i Speleologii członkowie SKN Paleobiologów prowadzili warsztaty paleontologiczne „Wehikuł czasu”. Dzięki nim dzieciaki mogły się cofnąć o kilka milionów lat, dowiedzieć się m.in., czy na terenie dzisiejszej Polski żyły słonie, jak naprawdę wyglądały mamuty i czym są amonity.
Obóz wpisał się w obchody Międzynarodowego Roku Jaskiń i Krasu.
Wykładowcami byli: prof. Krzysztof Stefaniak i prof. Adrian Marciszak z Uniwersytetu Wrocławskiego, dr Mikołaj Urbanowski z Fundacji Przyroda i Człowiek czy dr Andrzej Tyc z Uniwersytetu Śląskiego.
Czytaj także: Jak chronić jaskinie wokół Olsztyna?