Ograniczenie kontaktów pomiędzy pracownikami Urzędu Miasta Częstochowy, a także w relacjach z interesantami, wprowadzenie szklanych ścian odgradzających petentów od pracowników magistratu , to część rozwiązań, jakie przyjmuje częstochowski magistrat w związku z koronawirusem. Urząd zmienia nieco styl pracy – co się da, także pomiędzy pracownikami samorządu, ma być załatwiane on-line lub telefonicznie. O to samo apeluje do częstochowian prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.
- Ze względu na bezpieczeństwo swoje i urzędników, nie przychodźcie Państwo do urzędu, jeżeli nie jest to niezbędne — zwrócił się za pośrednictwem mediów do częstochowian. – Jeżeli tylko się da, odłóżcie załatwianie formalności lub korzystajcie z pośrednictwa internetu lub telefonu.
W magistracie mają być wyznaczone strefy obsługi interesantów, w których obowiązywać będą wszelkie obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Postawione mają tam być szklane ściany odgradzające ludzi. Zamontowane tam będą również pojemniki ze środkiem odkażającym. - Rozwiązania te mają zminimalizować ryzyko rozprzestrzenienia się koronawirusa, ale najważniejsze to, żebyśmy my wszyscy przestrzegali zaleceń władz sanitarnych i unikali zbędnego kontaktu — powiedział prezydent.
Aby zmniejszyć liczbę interesantów, miasto rozważa m.in. przesunięcie terminów dokonywania wpłat podatków lokalnych, czy też składania wniosków na dotacje proekologiczne związane z wymianą pieców, czy montażem solarów. Przy wprowadzeniu niektórych zmian konieczna będzie decyzja władz rządowych. Chodzi na przykład o zmianę obowiązkowego terminu zarejestrowania lub przerejestrowania samochodu. Samorząd częstochowski chce również wystąpić do rządu o wprowadzenie tymczasowych zmian w wydawaniu aktów stanu cywilnego. - Chcemy zaproponować na przykład, aby pogrzeby mogły się odbywać na podstawie kart zgonu, a nie aktów zgonu wydawanych przez USC – informuje Krzysztof Matyjaszczyk. – Ograniczyłoby to liczbę interesantów odwiedzających urząd, a także byłoby dobrym rozwiązaniem na przyszłość, gdy na przykład zgon nastąpił w związku z koronawirusem.
Prezydent podkreśla, że samorząd robi co w jego mocy, aby uchronić mieszkańców, ale większość decyzji zależy do wojewodów.
W mieście zamknięte zostały, zgodnie z wytycznymi rządu, szkoły, żłobki, przedszkola i instytucje kultury, a od soboty nieczynne mają być wszystkie obiekty MOSiR-u. Zamknięto także Miejską Informację Turystyczną. Są jednak miejsca, w których nadal gromadzą się ludzie. Chodzi o kościoły, czy klasztor jasnogórski.
Miasto zamierza wystąpić do wojewody o wydanie przez niego zakazu organizacji wszelkich zgromadzeń, także tych na Jasnej Górze, ponieważ w kalendarzu wydarzeń jasnogórskiego sanktuarium nadal figurują pielgrzymki, które mają się odbyć w najbliższych dniach. Niektórzy organizatorzy sami rezygnują z ich przeprowadzenia, ale nie wszyscy.