Z początkiem listopada w Częstochowie zadebiutowała Huta Wypieków. O łączeniu tradycyjnych receptur z poszukiwaniem nowych smaków opowiada Agata Synowiec, właścicielka wypiekarni przy al. Pokoju 8.
Skąd pomysł, by otworzyć Hutę Wypieków?
Agata Synowiec: Do powstania częstochowskiej Huty Wypieków zainspirował mnie mój brat, który od dwóch lat prowadzi Hutę Wypieków w Krakowie. Nazwa wypiekarni nawiązuje do tradycji osiedla, na którym się znajduję. W Krakowie jest to Nowa Huta, w Częstochowie –Raków i Aleja Pokoju, która powstała jako osiedle hutnicze.
Skoro Pani brat również zajmuje się tą branżą, to może wpłynęły na to jakieś tradycje rodzinne?
– Zdecydowanie, wypieki i cukiernictwo to tradycja rodzinna. Prababcia, babcia, mama, raczyły mnie oraz brata wyśmienitymi wypiekami co ukształtowało w nas takie zdolności. Moim marzeniem było stworzyć miejsce na mapie Częstochowy, w którym mogę oddać całe swoje serce temu, co robię.Staramy się każdego dnia, aby to miejsce było przyjazne dla mieszkańców.
W czym specjalizuje się częstochowska Huta Wypieków?
– Asortyment to przede wszystkim rzemieślnicze wypieki bez polepszaczy. Mam tu na myśli pieczywo, ciasta, torty, słodkie i wytrawne drożdżówki. Stawiamy na jakość produktów, z których są wykonane nasze wypieki. Pieczywo wraz z wyśmienitym smakiem oferuje również zdrowe właściwości. Stawiamy na tradycję, jednocześnie oferując nowe ciekawe propozycje smakowe naszych wypieków.
Jakie są Państwa „sztandarowe” produkty?
-Naszym specjałem są wspomniane już drożdżówki zarówno słodkie, jak i wytrawne. Przygotowujemy je z sezonowymi owocami oraz kruszonką, ale także z mozzarellą i cukinią, brokułem i fetą, z chorizo, a także z boczkiem. Wciąż pracujemy nad nowymi recepturami.
Huta Wypieków nie boi się chyba kulinarnych eksperymentów, czy planujecie poszerzyć ofertę?
– Oferta będzie sukcesywnie poszerzana. Mamy wiele ciekawych pomysłów. Po nowym roku zamierzamy wprowadzić ofertę śniadaniową, czyli kanapki w ciekawych kombinacjach smakowych.
Warto dodać, że w wypiekarni można nie tylko zrobić zakupy, ale także przysiąść i delektować się kawą i wypiekami. Co cieszy się największym zainteresowaniem?
– Oczywiście,w lokalu posiadamy stoliki, przy których w miłej atmosferze można napić się kawy izjeść pyszne ciacho. Zainteresowaniem cieszy się zwłaszcza serwowana przez nas mieszanka afrykańsko-kubańskiej kawy.W przyszłym roku, w okresie letnim zaprosimy gości także do stolików na zewnątrz. Tam będzie można zjeść smakowite rzemieślnicze lody.
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, czy przyszykowaliście Państwo z tej okazji specjalną ofertę?
– Tak. Proponujemy nie tylko różnorodne ciasta, w tym także wegańskie jak tofurnik, ale także pasztety z buraków i z gruszkami. Przyjmujemy też zamówienia na chleby, bułki i chałki. Na zamówienia czekamy do 17 grudnia.
Rozmawiała Zuzanna Suliga
