Od jutra na stałe ma w Hucie Częstochowa przebywać powołany tydzień temu przez sąd tymczasowy nadzorca. Będzie on kontrolował wszystkie wydatki zakładu i ruchy na kontach firmy. Częstochowscy radni z Koalicji Obywatelskiej wystosowali list z apelem o pomoc dla Huty do premiera Mateusza Morawieckiego, a związkowcy zwrócili się o interwencję do Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Tymczasem Huta nadal stoi, a jej pracownicy nie wiedzą, co ich czeka. Większość z liczącej 1,2 tys. załogi jest na przymusowych urlopach.
W zakładzie kolejny miesiąc pracuje niewiele ponad 150 osób niezbędnych do bieżącego utrzymania zakładu.
Pracownicy zastanawiają się nie tylko nad dalszym losem firmy, ale także nad tym, czy 10 sierpnia otrzymają pensje. Już w ubiegłym miesiącu z wypłaceniem w terminie całego wynagrodzenia były problemy. 10 lipca większość pracowników otrzymała 80 procent wynagrodzenia. Od razu na stuprocentową wypłatę mogli jedynie liczyć ci, których pobory nie przekraczają 2 tys. netto. Reszta czekała na wyrównanie, które nastąpiło w ubiegłym tygodniu. Co będzie z pensjami za lipiec, nie wiadomo.
Tymczasem częstochowscy radni z Koalicji Obywatelskiej wystosowali do premiera Mateusza Morawieckiego list, w którym apelują do rządu o pomoc dla częstochowskiego zakładu. Ich zdaniem ratunkiem dla Huty, po tym, jak właściciel Huty złożył w sądzie wniosek o upadłość spółek: ISD Huta Częstochowa, ISD Polska i ISD Trade, może być włączenie częstochowskiego zakładu do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Według autorów listu potencjał zakładu jak najbardziej może być wykorzystany w przemyśle zbrojeniowym. Jak argumentują radni, Huta dysponuje nowoczesną linią walcowniczą i piecami do obróbki cieplnej, a produkowana w zakładzie stal i blacha mogą być wykorzystywane nie tylko w przemyśle budowlanym i stoczniowym, ale również właśnie w zbrojeniowym.
Związki zawodowe działające w Hucie szukają ratunku u Prezydenta RP.
– Zwracamy się do Pana w sprawie katastrofalnej sytuacji, w której znalazła się ISD Huta Częstochowa – piszą do Andrzeja Dudy związkowcy z Huty Częstochowa. – Każde kolejne dni pozostawania Huty w stanie przerw technologicznych powoduje jej degradację a odbudowa będzie wymagała zaangażowania znacznie większych środków finansowych. Hucie z powodu braku środków finansowych grozi ze strony państwowych firm odcięcie zasilania, a to oznaczać będzie nieodwracalne w skutkach uszkodzenia infrastruktury przedsiębiorstwa! Pracę straci około 1200 hutników oraz 5000 tysięcy pracowników spółek kooperujących.
Pracownicy Huty zaapelowali do Prezydenta RP o pomoc w znalezieniu inwestora i sfinalizowaniu transakcji sprzedaży.
Gdyby sprzedaż Huty się nie powiodła, szansę dla swojego zakładu sygnatariusze listu widzą w repolonizacji.
– …prosimy o przekazanie nam, do kogo powinniśmy się zwrócić, aby zostały wszczęte procedury ostatniej szansy to jest repolonizacji Huty – napisali w liście związkowcy. – W przypadku posiadania własnych możliwości do rozpoczęcia takiej procedury, prosimy o podjęcie działania.
Treść listu związki zawodowe przekazały m.in. premierowi, ministrom: przedsiębiorczości i technologii. finansów oraz rodziny, a także parlamentarzystom i samorządowi wszystkich szczebli, z prezydentem Częstochowy włącznie.