fbpx

„Frankowicze”, warto walczyć o swoje

Rozmowa z Ewą Borecką z Centrum Nieruchomości i Finansów

„Frankowicze”, warto walczyć o swoje 2

Czy możliwa jest sprzedaż nieruchomości obciążonej hipoteką w CHF ?

Sytuacja osób, które zaciągnęły kredyt we frankach i z jakiegoś powodu chciałyby wcześniej spłacić kredyt lub sprzedać nieruchomość jest zła. Problem kredytów we frankach widzimy codziennie w naszej pracy, kiedy niejednokrotnie jest on przeszkodą w sprzedaży nieruchomości. Sprzedaż nieruchomości obciążonej hipoteką w CHF jest oczywiście możliwa, jednak może się to zwyczajnie nie opłacać. Większość kredytów zaciągnięto bowiem w momencie, gdy kurs CHF oscylował wokół 2,00 – 2,50 zł. Obecny kurs franka szwajcarskiego to około 4 złote. Oznacza to, że wartość zadłużenia hipotecznego wzrosła dwukrotnie. Na rynku nieruchomości nie obserwowaliśmy tymczasem takiego samego wzrostu cen nieruchomości. Może się więc okazać, że gdy właściciel nieruchomości, posiadający kredyt we frankach szwajcarskich, zdecyduje się na jej sprzedaż, otrzyma od potencjalnego kupca propozycję kwoty, która nie wystarczy na uregulowanie wszystkich zobowiązań wobec banku. Bez znaczenia będzie fakt, że kredyt był spłacany na przykład przez ostatnich dziesięć lat.

Centrum Nieruchomości i Finansów (CNIF) od samego początku odradzało zaciąganie kredytu we frankach szwajcarskich.

Co zatem zrobić, żeby na nowo móc samemu decydować o losach swojej nieruchomości ?

Od dłuższego czasu obserwuję, że klienci nie chcą już biernie płacić wciąż rosnących rat kredytów hipotecznych we frankach szwajcarskich. Zaczynają się interesować swoimi kredytami i możliwościami, jakie daje obowiązujące prawo. Sprzyjające dla kredytobiorców są orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a co za tym idzie orzeczenia polskich sądów. Coraz więcej posiadaczy kredytów we frankach szwajcarskich idzie do sądu, aby walczyć o sprawiedliwe rozliczenie zaciągniętego zobowiązania.

Osobiście namawiam klientów do przyjrzenia się swojemu kredytowi, a przede wszystkim zapisom w umowie kredytowej. Na podstawie zakończonych już pozytywnie dla kredytobiorców spraw sądowych, wiadomo, że warto pozwać bank i walczyć o swoje. Każdy posiadacz kredytu musi to zrobić sam, nie ma co liczyć na to, że sprawa sama się jakoś rozwiąże. Korzyści z tego wynikające mogą być spore.

Jakie korzyści ma Pani na myśli ?

W przypadku „odwalutowania”, czyli odejścia od liczenia zobowiązania we frankach szwajcarskich, konsument zyskuje zwrot nadpłaconych rat z odsetkami, zmniejszenie kapitału pozostałego do spłaty oraz zmniejszenie comiesięcznej raty kredytu nawet o połowę.

Natomiast w przypadku unieważnienia całej umowy, konsument otrzymuje zwrot wszystkich wpłaconych dotychczas rat z odsetkami. Umowa przestaje obowiązywać, nie ma już więc także żadnych kolejnych rat do płacenia.

Które rozwiązanie jest dla kredytobiorców bardziej korzystne z punktu widzenia sprzedaży nieruchomości ?

Oczywiście bardziej korzystne jest unieważnienie całej umowy, gdyż prowadzi do wykreślenia hipoteki, a co za tym idzie nieograniczonego dysponowania nieruchomością.

Może pojawić się jednak konieczność zwrotu bankowi otrzymanej w złotówkach kwoty kredytu, ale kredytobiorcy mają wówczas możliwość podniesienia zarzutu przedawnienia roszczeń banku. W każdym wypadku warto podjąć wyzwanie.

Po szczegóły odsyłam na naszą stronę internetową http://www.cnif.pl/pl/nieruchomosci/site/pomagamy-frankowiczom