Trwa Festiwal Jednego Filmu w ramach Kampanii na Rzecz Pogodnego Dzieciństwa, organizowany przez Zbigniewa Matyszczaka z Fundacji na Rzecz.
Tym razem w gościnnej sali Akademickiego Centrum Kultury Politechniki Częstochowskiej, Klubie Politechnik (al. Armii Krajowej 23/25) 14 kwietnia o godz. 11.30 pokazany będzie film „Instrukcji nie załączono”. Wstęp wolny!
Współorganizatorem wydarzenia jest Dyskusyjny Klub Filmowy „Rumcajs”, a Partnerem Merytorycznym Uniwersytet im. Jana Długosza w Częstochowie. Wydarzenie wpisuje się w obchody 95. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Meksykiem. Patronat Honorowy nad nim przyjęła Ambasada Meksyku w Warszawie.
O idei festiwalu słów kilka Magdaleny Piekorz, reżyserki teatralnej i filmowej.:
Pani Magda była już gościem Festiwalu 13 czerwca z jej filmem „Pręgi” na podstawie powieści Wojciecha Kuczoka – Gnój. 8 lutego w sali „Politechnika” Mariusz Wilczyński miał wspaniałe spotkanie z młodzieżą po projekcji jego autorskiego dzieła „Zabij to i wyjedź z tego miasta”.
Życie Valentina (Eugenio Derbez) – bohatera meksykańskiego filmu „Instrukcji nie załączono” – w słonecznym Acapulco zostaje przerwane, gdy znajoma zostawia mu niemowlę. Mężczyzna opuszcza Meksyk i wyrusza do Los Angeles w poszukiwaniu matki dziecka. Zamiast tego znajduje nowy dom dla siebie i dla małej Maggie (Loreto Peralta). Przez sześć lat Valentin wychowuje dziewczynkę, zarabiając na życie jako jeden z najlepszych kaskaderów w Hollywood. Szczęśliwe życie obojga przerywa pojawienie się biologicznej matki Maggie. Mężczyzna po raz pierwszy od dawna czuje strach, że straci nie tylko córkę, ale także najlepszego przyjaciela. Film o dorastaniu do odpowiedzialności za innych, trudnej sztuce stawania się rodzicem. Niemal pod każdą szerokością geograficzną spotykamy te same problemy, intuicyjnie stajemy się sobie bliscy.
– Jak przy poprzednich spotkaniach będziemy chcieli zachęcić widzów do dyskusji – mówi Zbigniew Matyszczak. – Pokażę skrót filmowy rozmowy z Mariuszem Wilczyńskim, który znakomicie wszedł w dialog z młodzieżą. Przecież nasz festiwal ma skłonić widzów do refleksji o dorosłości. Na dzisiejsze młode pokolenie doby elektronicznej ta dorosłość spada bardzo wcześnie i niespodziewanie. Młodzież zmuszona jest podejmować ważkie decyzje, do czego nikt ich nie przygotował. Tak jak ich rodziców, którzy usiłują zrzucić z siebie odpowiedzialność, mówiąc dzieciom: przecież jesteś taki dorosły… To rodzi napięcia, konflikty, powoduje wzajemne krzywdy w rodzinach. Przez Festiwal Jednego Filmu próbujemy uzbroić młodych w refleksje, uczyć ich na błędach innych – filmowych bohaterów.
TP
Czytaj także: Film. Częstochowianin Henryk Kluba