fbpx

Częstochowski policjant podejrzany o gwałt

Funkcjonariusz z długoletnim stażem podejrzany o gwałt. Zawiadomienie w tej sprawie złożyli: kobieta, którą policjant pełniący jednocześnie rolę kuratora społecznego się opiekował oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

Częstochowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie 47-letniego Roberta W. policjanta i społecznego kuratora, który miał się dopuścić gwałtu na swojej podopiecznej.

– W ubiegłym tygodniu wpłynęły do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa o charakterze seksualnym przez kuratora społecznego przy Sądzie Rejonowym w Częstochowie – poinformował prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Jedno z tych zawiadomień zostało złożone przez pokrzywdzoną kobietę, a drugie przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Częstochowie. Po złożeniu tych zawiadomień, na wniosek prokuratora pokrzywdzona kobieta została przesłuchana przez sąd z udziałem biegłego psychologa. Po przesłuchaniu kobiety, w toku wszczętego śledztwa prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut doprowadzenia przemocą pokrzywdzonej do obcowania płciowego. Przesłuchany przez prokuratora podejrzany nie przyznał się do popełnienia tego przestępstwa i złożył obszerne wyjaśnienia – dodał prokurator Ozimek.

Jak przekazała prokuratura, z uwagi na dobro tego postępowania oraz charakter tej sprawy na obecnym etapie nie może ona ujawnić szczegółów dotyczących tych wyjaśnień.

– Po przesłuchaniu podejrzanego, prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Częstochowie o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania – powiedział prokurator Tomasz Ozimek. – Po rozpoznaniu wniosku prokuratora, sąd uznał, że w tej sprawie wystarczające jest zastosowanie wobec podejrzanego wolnościowych środków zapobiegawczych.

Ponieważ podejrzany Robert W. jest zatrudniony jako policjant w jednym z częstochowskich komisariatów, prokuratura, która prowadziła to śledztwo wystąpiła do prokuratury nadrzędnej o przekazanie tej sprawy do innej prokuratury celem zachowania obiektywizmu. Sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Częstochowie.

Prokurator Ozimek przekazał, że zarzucane podejrzanemu przestępstwo jest zagrożone kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.

Ponieważ Sąd Rejonowy w Częstochowie nie uwzględnił wniosku o areszt tymczasowy dla podejrzanego policja, prokuratura złożyła na tę decyzję sądu zażalenie.

Rzecznik prasowy częstochowskiego sądu tłumaczy, że Robert W. nie trafił do aresztu, gdyż w ocenie sądu wątpliwości budzi kwalifikacja prawna czynu przyjęta przez prokuratora w zarzucie przedstawianym podejrzanemu. Prokurator postawił Robertowi W. zarzut popełnienia przestępstwa doprowadzenia przemocą pokrzywdzonej do obcowania płciowego  z art. 197 par. 1 Kodeksu karnego.

– Sąd Rejonowy w Częstochowie uznał, że została spełniona przesłanka ogólna zastosowania środków zapobiegawczych z art 249 par. 1 Kodeksu postępowania karnego, czyli uzasadnione podejrzenie, że doszło do popełnienia przestępstwa, ale w ocenie sądu wątpliwości budzi kwalifikacja prawna czynu przyjęta przez prokuratora w zarzucie przedstawia bym podejrzanemu -przekazał sędzia Dominik Bogacz. – W ocenie sądu kwalifikacja prawna na tym etapie postępowania powinna być z art. 199 par.1 Kodeksu karnego, czyli doprowadzenie do obcowania płciowego przy użyciu i wykorzystaniu stosunku zależności. To przestępstwo jest zagrożone karą dużo niższą , bo do 3 lat pozbawienia wolności. W tego też względu nie zachodzi przesłanka grożącej podejrzanemu surowej kary , na którą się powoływał prokurator w swoim wniosku i dlatego też sąd uznał , że wystarczające jest zastosowanie wobec podejrzanego środków o charakterze wolnościowych – wyjaśnia rzecznik prasowy sądu.

Wobec Roberta W. sąd zastosował środki o charakterze wolnościowym w postaci dozoru policji połączone z zakazem kontraktowania się z pokrzywdzoną oraz zbliżaniem się do niej na odległość mniejszą niż 50 metrów, a także poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys. złotych.

– To postanowienie nie jest prawomocne – mówi Dominik Bogacz. – Prokuratur złożył już zażalenie na to postanowienie. Akta sprawy zostaną przekazane do Sądu Okręgowego w Częstochowie, który rozpozna to zażalenie i oceni prawidłowość decyzji Sądu Rejonowego w Częstochowie.