Centrum Usług Komunalnych, które od tego roku zajmuje się sprawami związanymi z wypożyczalnią rowerów miejskich czeka na decyzję radnych w sprawie uruchomienia systemu. Chodzi o to, że na ogłoszony przez CUK przetarg wpłynęła tylko jedna oferta, a firma zainteresowana obsługą rowerów miejskich życzy sobie dwa razy więcej niż przewiduje na ten cel tegoroczny budżet.
Oferty od firm zainteresowanych zarządzaniem i eksploatacją systemu Częstochowskich Rowerów Miejskich przyjmowane były do końca kwietnia. Zgłosiła się tylko jedna firma, która za swoją usługę chce od miasta niemal 600 tysięcy złotych. W budżecie, jakim dysponuje CUK zarezerwowano tymczasem na ten cel niespełna połowę tej kwoty.
Aby przyjąć warunki oferenta, CUK musi mieć zabezpieczoną całą żądaną sumę. Radni muszą teraz podjąć decyzję, czy i z jakich wydatków dokonają przesunięcia, aby opłacić w tym sezonie obsługę systemu rowerów miejskich.
Gdy zgody takiej nie będzie, CUK musi ogłosić kolejny przetarg, a to oznacza kolejne opóźnienie ze startem rowerów miejskich. Ponieważ mamy już połowę maja, pytanie, czy w ogóle w tej sytuacji byłby sens uruchamiać system.
(fot. UM Częstochowa)