fbpx

Częstochowscy policjanci doprowadzili do ekstradycji dwóch poszukiwanych przestępców

Policjanci z częstochowskiej komendy doprowadzili do ekstradycji z Holandii dwóch ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości osób. Poszukiwana za kradzież 31-latka spędzi w więzieniu kolejne 8 miesięcy, a 34-latek ścigany między innymi za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza — ponad 2 lata.

Policjanci z referatu poszukiwań i identyfikacji osób nie ustają w poszukiwaniach przestępców ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. Po szczegółowej analizie zgromadzonych informacji wpadli na trop dwóch osób, które ukrywały się poza granicami naszego kraju.


Kryminalni ustalili miejsce przebywania 31-letniej kobiety oskarżonej o kradzież, która była poszukiwana 9 nakazami doprowadzenia i 2 listami gończymi. W październiku ubiegłego roku wydano za nią Europejski Nakaz Aresztowania.

Dzięki współpracy częstochowskich stróżów prawa z Wydziałem Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach i Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji w styczniu 31-latka została zatrzymana w Holandii przez tamtejszą Policję. Kilka dni temu została ekstradowana do Polski, gdzie trafiła do aresztu. Spędzi tam 8 miesięcy.


Na trop 34-latka kryminalni z Częstochowy wpadli w ubiegłym roku. Mężczyzna poszukiwany był od lipca 2014 roku za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów z Prudnika oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków, a w marcu 2021 roku Sąd Okręgowy w Opolu wydał za nim list gończy.

Policjanci z Częstochowy dowidzieli się, że 34-latek ukrywał się w Belgii i we Francji, a od pewnego czasu podobnie jak 34-latka przebywa na terenie Holandii. Starania częstochowskich kryminalnych przyniosły efekt. Mężczyzna został objęty poszukiwaniami międzynarodowymi.

W międzyczasie 34-latek popełnił przestępstwo w kraju, w którym się ukrywał i trafił tam do więzienia. Po zakończeniu odbywania zasądzonej kary został przekazany stronie polskiej, gdzie kolejne 2 lata i 2 miesiące spędzi teraz w polskim areszcie.

Niedawno natomiast myszkowska policja ujęła 54-latka, który pobił swoją 90-letnią matkę za to, że ta nie dała mu pieniędzy na alkohol. Mężczyzna już odsiedział wyrok w tej sprawie, zaraz po wyjściu z więzienia jednak znów zrobił to samo. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

LNŚ/KMP Częstochowa