fbpx

Częstochowa: Zamarznięty śnieg spadł na ojca i dziecko

W środę, 21 grudnia przy ul. Armii Krajowej wydarzyła się tragedia. Na spacerujących ojca i dziecko w wózku spadł zamarznięty śnieg. Dziecko jest w poważnym stanie.

Jak informuje rzecznik prasowy KMP w Częstochowie, Sabina Chyra-Giereś:

– Kiedy mężczyzna wyszedł z dzieckiem z bloku tuż poza daszek znajdujący się nad wyjściem z klatki schodowej, spadła na niego bryła lodu. Obiekt uderzył tylko w 34-letniego mężczyznę powodując u niego uraz głowy. Mężczyzna trafił do szpitala na badania. Także dziecko zostało tam zabrane. Nie miało ono jednak żadnych zewnętrznych obrażeń. Po fakcie na dwór wyszła też matka dziecka, jej też się nic nie stało – mówi klobucka.pl podkomisarz Sabina Chyra-Giereś.

Jak się później okazało, dziecko również miało uraz głowy (m.in. pęknięta czaszka), przez co pozostało w szpitalu na dalsze badania.

Jeśli właściciel lub zarządca budynku nie dopilnuje odśnieżenia dachu, zostanie ukarany mandatem, a nawet może trafić na rok do więzienia. Mandat wysokości do 500 zł wystawia straż miejska lub inspektor nadzoru budowlanego.  

Jeśli pojawi się podejrzenie, że przez zaniechanie budynek jest w złym stanie technicznym, inspektor może skierować sprawę do sądu. Za nieodśnieżony dach mandat ma prawo wystawić również policja, jego wysokość wynosi wtedy do 1000 zł. Jeśli właściciel lub zarządca budynku odmówi przyjęcia mandatu, sprawa trafi do sądu, a wtedy wysokość kary może wzrosnąć nawet do 5 tys. zł.