Walczący o utrzymanie w I lidze siatkarze AZS-u przegrali w sobotę z wiceliderem tabeli – Krispolem Września. Ale po walce.
Goście byli faworytem spotkania. Dopięli swego, ale drużyna Piotra Łuki tanio skóry nie sprzedała. Wysoko (do 18) wygrała drugą partię, a pierwszą i czwartą przegrała na przewagi. Nie zdołała też doprowadzić do tie braku i goście zgarnęli całą pulę. A szkoda, bo tym razem akademicy zaprezentowali niezłą siatkówkę i zasłużyli na choćby punkt.
Po 19 kolejkach sytuacja naszej drużyny jeszcze się pogorszyła. Norwid wygrał co prawda z Mickiewiczem Kluczbork, który spadł na przedostatnie miejsce (ma 4 punkty straty), ale zwycięstwo (3:0 z KPS-em Siedlce) odniosła Olimpia Sulęcin. Do tego zespołu oraz AZS-u AGH Kraków nasz AZS traci już 5 punktów. A z krakowianami zmierzy się już za tydzień, w bardzo ważnym wyjazdowym pojedynku.
AZS Częstochowa – APP Krispol Września 1:3 (25:27, 25:18, 23:25, 18:25)