W całej Polsce trwa awaria numeru 112. W przypadku długiego oczekiwania na linii, najlepiej zadzwonić bezpośrednio do lokalnych służb ratunkowych.
Alert pogodowy trwa! Przez kraj przechodzi kolejna fala silnych wiatrów. Wichury powodują przerwy w dostawie prądu, utrudniają warunki drogowe, przynoszą starty na posesjach. Telefony w centrach powiadamiania ratunkowego dzwonią niemal bez przerwy, strażacy kierowani są pod tysiące adresów.
Działań nie ułatwia awaria numeru 112. – Padł system, który odpowiada za przekazywanie informacji dotyczących zdarzeń konkretnym służbom: straży pożarnej, policji, pogotowiu. Telefony działają, jednak są przeciążone, bo samo zgłoszenie i przyjęcie zgłoszenia przez konkretną służbę trwa zdecydowanie dłużej – donosi Onet.
W przypadku zbyt długiego oczekiwania na połączenie, zaleca się bezpośredni telefon do lokalnych służb ratunkowych. Warto przygotować sobie bezpośrednie numery do najbliższego komisariatu policji, jednostki straży pożarnej czy dyspozytorni pogotowia ratunkowego.
ZS