fbpx

Akt oskarżenia dla kierowcy, który w czerwcu o mało nie zabił dziecka na pasach

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie skierowała do Sądu Rejonowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko 39-letniemu Rafałowi K., który w czerwcu o mało nie zabił dziecka na pasach w Rędzinach.

Akt oskarżenia dotyczy narażenia pieszych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz naruszenia sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

– W toku dochodzenia ustalono, że 6 czerwca 2021 roku w Rędzinach koło Częstochowy, kierujący samochodem osobowym marki VW Rafał K. wyprzedzał cztery pojazdy, które zatrzymały się przed przejściem dla pieszych – przekazał prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – W ten sposób stworzył realne zagrożenie potrącenia przechodzących przez przejście czterech osób, w tym dwóch dzieci w wieku 7 i 3 lat. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu, należącego do Urzędu Gminy w Rędzinach.

O sprawie pisaliśmy tutaj:

Po wydarzeniach z czerwca ustalono dodatkowo, że w 2011 roku Rafał K. był skazany na karę 7 lat i 6 miesięcy za spowodowanie w stanie nietrzeźwości śmiertelnego wypadku drogowego i ucieczkę z miejsca zdarzenia. W wyroku tym sąd orzekł także wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mimo tego zakazu, mężczyzna prowadził samochód.

– W postępowaniu przedstawiono Rafałowi K. zarzut narażenia pieszych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz zarzut naruszenia sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych – poinformowała prokuratura. – Przesłuchany przez prokuratora Rafał K. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.

W czerwcu, na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie, które w trakcie dochodzenia zostało przez sąd zamienione na środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i nakazu powstrzymywania się od prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Jak ustalono w trakcie śledztwa, Rafał K. był również w przeszłości karany za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.

– Przestępstwo narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat, a przestępstwo naruszenia sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat – podał w komunikacie prokurator Ozimek.