fbpx

Adopcyjna akcja w częstochowskim teatrze. Na dom czekają Kross i Mazak

W ramach dwóch następnych odsłon adopcyjnej akcji, aktorki Teresa Dzielska i Gabriela Bissinger zachęcały do podarowania domu dwóm kolejnym psiakom. To Kross oraz Mazak.

O tym, że po latach przerwy adopcyjna akcja wróciła do Teatru im. A. Mickiewicza informowaliśmy już na naszym portalu. W pierwszej jej odsłonie do adopcji Meksyka zachęcał Robert Rutkowski.

5 lutego na swoim facebookowym profilu teatr zaprezentował sesję zdjęciową, w której pozowali Teresa Dzielska i Kross. Za efekty odpowiada artysta fotografik Piotr Dłubak.

Adopcyjna akcja w częstochowskim teatrze. Na dom czekają Kross i Mazak 2
Teresa Dzielska i Kross (fot. Piotr Dłubak/Teatr im. A. Mickiewicza)

-Kross to nieprawdopodobnie dobra energia i wielkie serce. Wzruszył nas od pierwszych chwil. Na sesji zachowywał się jak profesjonalny model. Miał w sobie determinację i wolę pokazania się z najlepszej strony – czytamy o psim przystojniaku.

Kross jest bardzo ufnym, przyjaznym psem. To wielbiciel spacerów i mistrz sztuczek wszelakich. Bardzo inteligentny i zrównoważony, szybko nawiązuje kontakt z człowiekiem. -Od pierwszych chwil podbił nasze serca, zakochaliśmy się w nim od pierwszego wejrzenia. Nie wiemy dlaczego za kratami schroniskowego boksu jest już trzy lata. Kross ma 7 lat, jest w bardzo dobrej kondycji. Apelujemy o dom. Ręczymy, że będzie to miłość na całe życie – podkreśla teatr.

Obowiązuje procedura adopcyjna. W sprawie adopcji prosimy kontaktować się ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt, ul. Gilowa 44/46, Częstochowa, tel. 34 361 65 66. Więcej na: www.facebook.com/schronisko.czestochowa

Adopcyjna akcja w częstochowskim teatrze. Na dom czekają Kross i Mazak 3
Gabriela Bissinger i Mazak (fot. Piotr Dłubak/Teatr im. A. Mickiewicza)

Z kolei 14 lutego opublikowano kolejną sesję, tym razem o dom dla psa Mazaka z Fundacji Psia Duszka prosi Gabriela Bissinger.

Mazak to piesek w typie sznaucera. Jest grzeczny, ufny, łagodny, szybko adoptuje się w nowym środowisku. Ma dziesięć lat, ale wygląda na znacznie młodszego.

-Mazak latami przebywał w zamkniętej komórce. Razem z czterema innymi psami spędził życie w izolacji. Interweniowaliśmy tam wielokrotnie. Byli przedstawiciele Urzędu Gminy, policja, inspekcja weterynaryjna. Psy dnie i noce spędzały w żłobie, we własnych odchodach. Po każdej interwencji „właścicielka” brała się w garść, sprzątała, wypuszczała psy, ale szybko o tym zapominała. Jest osobą z upośledzeniem i problemem alkoholowym. Mimo miłości do psów, nie jest w stanie zrozumieć, że chcąc chronić je w komórce, robiła im krzywdę. Uznaliśmy, że należy je zabrać. Psy ostatnie dwa miesiące spędziły w Cisiu, w siedzibie Fundacji. Mazak jest uroczy, potulny, łagodny, spokojny i ostrożny. Pragnie człowieka i kontaktu z nim – tak tragiczną historię pieska opisuje Fundacja.

-Bardzo prosimy, aby ktoś dał mu ciepły kąt. Dogaduje się z innymi psami. Jest pojętny, szybko się uczy. Będzie doskonałym kompanem do zabaw, spacerów i wspólnego spędzania czasu – apeluje teatr.

Kontakt: Fundacja Psia Duszka, tel. 694132231, https://www.facebook.com/PsiaDuszka.Obowiązuje procedura adopcyjna.

red.