Kiedy już spróbujemy wszystkim wigilijnych i bożonarodzeniowych potraw, odwiedzimy rodzinę i znajomych, warto pomyśleć, jak nieco inaczej niż przy dalszym biesiadowaniu spędzić pozostały czas wolny w święta.
Możliwości jest sporo. Można wyjść na spacer, a także skorzystać z lodowiska lub nadrobić zaległości w kinowych premierach.
W Wigilię lodowisko przy ul. Boya-Żeleńskiego czynne będzie od godziny 10 do 13. W pierwszy dzień świąt – 25 grudnia obiekt będzie zamknięty, ale ponownie pojeździć na łyżwach będzie można 26 grudnia. Tego dnia Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Częstochowie zaprasza na lodowisko od godziny 15 do 20. W takich samych dniach i godzinach częstochowianie będą mogli skorzystać także z bezpłatnej miejskiej ślizgawki, która znajduje się w Parku 3 Maja na terenie kortów miejskich,
Jeżeli nie przepadamy za aktywnym wypoczynkiem, możemy całą rodziną wybrać się do kina. CinemaCity „Wolność” oraz „Galeria Jurajska” będą czynne w pierwszy i drugi dzień świąt. Bożonarodzeniowe seanse rozpoczynać się mają w te dni od godziny 15. W repertuarze m.in dwie polskie komedie – „Futro z misia” oraz „Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa”. Oba kina pokażą także kolejną odsłonę sagi „Gwiezdne wojny” – „Skywalker. Odrodzenie” oraz dwie familijne pozycje animowane: „Kraina lodu2” oraz „Misiek i chiński skarb”.
Na nieco inne filmy zaprasza w święta Ośrodek Kultury Filmowej. Kino „Iluzja” czynne będzie w drugi dzień świąt – 26 grudnia. Seanse w OKF-ie odbywać się będą o godzinie 14, 16.30, 19.30 i 20.30. W repertuarze najnowszy film Romana Polańskiego „Oficer i szpieg”, a także „Podróż przez koncerty fortepianowe Beethovena / Concerto: A Beethoven Journey” i komedia romantyczna „Last christmas”.
Epicki thriller „Oficer i szpieg” na podstawie bestsellerowej powieści Roberta Harrisa to jedno ze szczytowych osiągnięć w karierze Romana Polańskiego. Na festiwalu w Wenecji film został uhonorowany Wielką Nagrodą Jury oraz prestiżową nagrodą FIPRESCI i są to pierwsze od dekady laury dla polskiego twórcy na weneckiej imprezie.
„Oficer i szpieg” opowiada opartą na faktach historię Alfreda Dreyfusa, francuskiego oficera skazanego na dożywocie za zdradę swojej ojczyzny i zesłanego na wygnanie. Georges Picquart, nowy szef wywiadu, wkrótce po uwięzieniu Dreyfusa odkrywa, że dowody przeciwko skazanemu zostały spreparowane. Wbrew swoim przełożonym Picquart postanowi za wszelką cenę ujawnić prawdę. Stawką w tej grze jest nie tylko błyskotliwie rozpoczęta kariera Picquarta, ale i wielki międzynarodowy skandal, który zmieni bieg historii. W rolach głównych występują nagrodzony Oscarem Jean Dujardin („Artysta”, „Wilk z Wall Street”), Louis Garrel („Marzyciele”) i Emmanuelle Seigner („Wenus w futrze”). Autorem zdjęć jest wybitny polski operator Paweł Edelman, od filmu „Pianista” na stałe współpracujący z Polańskim.
„Podróż przez koncerty fortepianowe Beethovena /Concerto: A Beethoven Journey” inaugurujemy nowy cykl, poświęcony życiu i twórczości wielkich kompozytorów muzyki klasycznej. Reżyserem filmów jest Phil Grabski , wielokrotnie nagradzany reżyser filmów dokumentalnych, scenarzysta, pisarz i producent. Jest także znany jako autor cyklu filmów dokumentalnych o malarzach i ich dziełach – „Wystawa na ekranie” – realizowanych we współpracy z najznamienitszymi galeriami i muzeami świata. Do tej pory bohaterami dokumentów z tego cyklu byli: Wolfgang Amadeus Mozart, Joseph Haydn, Ludwig van Beethoven i Fryderyk Chopin.
Kręcony na przestrzeni czterech lat i reżyserowany przez Phila Grabskiego, film rejestruje pięć koncertów fortepianowych Beethovena w wykonaniu jednego z najlepszych pianistów naszych czasów – Leifa Ove Andsnesa (pomysłodawcy projektu A Beethoven Journey). W ciągu czterech lat nagrał on dla Sony wszystkie koncerty fortepianowe Beethovena i odbył z nimi światowe tournée.
Chyba żadna inna piosenka nie kojarzy się ze świętami tak mocno, jak „Last Christmas” George’a Michaela. I właśnie jego twórczość zainspirowała laureatkę Oscara – Emmę Thompson do napisania tej bezpretensjonalnej, pełnej humoru i uroku komedii.
Kate (Emilia Clarke) to taka suma wszystkich nieszczęść – nie do końca wie, czego chce, wszystko robi na opak, pracuje jako elf w sklepie z artykułami świątecznymi. Kariera – żadna, bałagan w życiu prywatnym niemożliwy do sprzątnięcia. To właśnie w takim momencie życia poznaje Toma (Henry Golding), mężczyznę z bajki. I chociaż z pozoru im nie po drodze, i chociaż nic nie powinno tych dwojga połączyć, świąteczna atmosfera robi swoje… Czasem warto po prostu pozwolić śniegowi padać, a sercu bić swoim rytmem. No, i wierzyć… a więc uwierzcie – żaden inny film nie wprowadzi was w błogi świąteczny klimat tak doskonale, jak ten.
W filmie usłyszymy muzykę George’a Michaela, w tym nieśmiertelny świąteczny przebój „Last Chrsitmas”. Ale na fanów artysty czekają niespodzianki – w filmie pojawią się nieopublikowane dotąd piosenki megagwiazdy popu, człowieka, który sprzedał ponad 115 milionów egzemplarzy swoich – pełnych przebojów – płyt.