– Chcemy zakończyć ten jakże udany sezon przed naszymi kibicami i przed fetą zwycięstwem – mówi trener Rakowa Marek Papszun przed ostatnim meczem PKO BP Ekstraklasy z Lechią Gdańsk.
Sobotni mecz (godz. 17:30, wszystkie mecze wyprzedane) z Lechią zadecyduje o tym, jakiego koloru medal piłkarze Rakowa zawieszą na swojej szyi. Raków przed ostatnią kolejką ma 2 punkty przewagi nad Pogonią Szczecin. Czerwono-niebieskim wystarczy punkt, aby cieszyć się z wicemistrzostwa Polski, lub brak zwycięstwa Pogoni Szczecin, która ma 2 punkty straty do Rakowa.
– Ostatnia przedmeczowa konferencja prasowa to znaczy, że ostatni mecz – mówi trener Rakowa Marek Papszun. – I mecz dla nas bardzo ważny, bo decydujący o tym, które miejsce medalowe zajmiemy. Dlatego pracujemy na pełnych obrotach, nie mamy jeszcze wakacji, nie jest luźniej. Drużyna jest skoncentrowana i dobrze nastawiona. Chcemy zakończyć ten jakże udany sezon przed naszymi kibicami i przed fetą zwycięstwem. I na tym teraz meczu musimy się skupić a myśleć o imprezowaniu, o wakacjach dopiero po nim.
Po meczu z Lechią Gdańsk odbędzie się ceremonia wręczenia medali. Od godz. 21 Raków zaprasza na fetę w Al. NMP i Plac Biegańskiego. Ok. godz. 21 piłkarze Rakowa mają pojawić się w otwartym autobusie na Placu Daszyńskiego i przejadą Al. NMP w stronę Placu Biegańskiego, gdzie będzie scena i zaplanowana feta z kibicami.
MR-K, foto: AK