Fundacja Częstochowskie Anioły szykuje transport na Ukrainę. Wyruszy on wieczorem 27 lutego. Dary można przynosić między godz. 17 a 19. Punkt mieści się w dzielnicy Zawodzie-Dąbie.
Na pomoc obywatelom Ukrainy ruszyła również Fundacja Częstochowskie Anioły. Od 2017 r. prowadzi ją Beata Kulczyńska, znana w mieści z licznych działań charytatywnych i społecznych. Przez lata współtworzyła lokalną „Szlachetną Paczkę”, regularnie (z Fundacją DKMS) organizowała też w Częstochowie Dni Dawcy Szpiku.
-Fundacja Częstochowskie Anioły w swoim statucie ma „zbawianie całego świata”, więc będziemy pomagać ludziom, ale także zwierzętom. Do zrobienia jest naprawdę sporo – zaznaczała od początku Kulczyńska.
Teraz pomoc „Aniołów” jest szczególnie potrzebna. Sytuacja na Ukrainie zaostrza się z godziny na godzinę. A my nie możemy być wobec tego obojętni.
– Ludzie potrzebują pomocy, kierują się również do naszego miasta. Zbieram koce,poduszki, ciepłe ubrania,jedzenie z długą data ważności, mleka dla dzieci, witaminy, środki medyczne. Nie możemy przejść obojętnie obok tragedii, która dzieje się obok nas – zaznacza szefowa fundacji.
Pomoc potrzebna jest na już!
Początkowo dary zbierane były przy ul. Zana i tam miały czekać na transport na wschód. Działania zostały jednak intensyfikowane, bo wieczorem w niedzielę, 27 lutego pomoc z Częstochowy wyruszy na Ukrainę.
-Dzięki uprzejmości Firmy Transportowej Oliwer Sp. Z o.o. z Częstochowy, mamy udostępniony parking wraz z tirami gotowymi do wyjazdu z pomocą. Na dary czekamy tam od godz. 17 do 19. Proszę, żeby każdy przywiózł, to, co udało mu się zebrać. Każde wsparcie jest ważne – mówi Beata Kulczyńska.
Punkt mieści się w dzielnicy Zawodzie-Dąbie (lokalizacja na zdjęciu). Potrzebne są krakersy, soczki dla dzieci, koce, batony, pieluchy, poduszki, żywność z długą data ważności oraz środki czystości. Kontakt z Beatą Kulczyńską: 730 122 813.
ZS