Siatkarze AZS Częstochowa potwierdzili w sobotę swoją siłę. W hicie kolejki 3 grupy 2 ligi wygrali w Jelcz-Laskowicach z wiceliderem IM Faurecia Volley 3:1 i odnieśli 6 zwycięstwo w sezonie!
Sobotni pojedynek w Jelcz-Laskowicach z wiceliderem IM Faurecia Volley miał dać odpowiedź jaka jest siła częstochowskiego AZS-u. Podopieczni trenera Rafała Legienia rozegrali bardzo dobre spotkanie i nie dali sobie odebrać pozycji lidera. AZS Częstochowa wygrał 3:1, wywiózł z hali wicelidera 3 cenne punkty i obronił 1. pozycję w tabeli 3 grupy 2 ligi. Częstochowianie powiększyli przewagę nad IM do 4 punktów, a nad 2. w tabeli WKS-em Wieluń mają 2 punkty przewagi. IM spadł na 3. pozycję w tabeli.
Sobotni hit rozpoczął się pomyślnie dla gospodarzy, którzy inauguracyjną partię wygrali 25:23. Goście z Częstochowy z łatwością wygrali drugiego seta i doprowadzili do remisu 1:1. Kolejne dwie partie również należały do AZS-u Częstochowa, który wygrał mecz 3:1 i wywiózł z hali wicelidera 3 cenne punkty.
Siatkarze AZS Częstochowa mają na koncie 6 zwycięstw i 1 porażkę. Z 18 punktami prowadzą w 3 grupie 2 ligi. Drugi jest WKS Wieluń (16 punktów, 6 meczów), a na 3. pozycji IM Faurecia Jelcz-Laskowice (14 punktów, 7 meczów).
IM Faurecia Volley Jelcz-Laskowice – AZS Częstochowa 1:3 (25:23, 19:25, 20:25, 21:25)
AK, foto: AZS Częstochowa