W czwartek w Bielsku-Białej piłkarze Rakowa rozegrają rewanżowe spotkanie II rundy eliminacji Pucharu Konferencji Europy z litewskim FK Suduva Marijampole. U rywali padł remis 0:0. Kibice Rakowa wierzą w zwycięstwo częstochowian i awans do III rundy, gdzie czeka już rosyjski Zenit Kazań.
Pierwsze spotkanie między Rakowem i FK Suduva odbyło się w miniony czwartek w Marijampolu. Piłkarze Rakowa i kibice z pewnością zapamiętają z tego spotkania fatalnie przygotowane boisko i groźną kontuzję Bena Ledermana. Poza tym na boisku niewiele się działo. Rywale szczelnie murowali dostęp do własnej bramki. Obrona jak na razie jest atutem klubu z Litwy. W I rundzie eliminacji FK Suduva wygrał u siebie z rywalami z Łotwy 2:1. Litwini gola stracili z rzutu karnego. Na wyjeździe zremisowali 0:0, tak jak w meczu z Rakowem. Ale Litwini też nie potrafią strzelać z akcji, bo dwa gole z Łotyszami też zdobyli z rzutów karnych.
W Bielsku-Białej można spodziewać się zdecydowanie lepszej gry Rakowa, bo i boisko będzie zdecydowanie lepiej przygotowane. A to pozwoli na szybką i techniczną grę. Kibice Rakowa nie biorą pod uwagę innego faktu, jak zwycięstwo i awans do III rundy…
Działacze Rakowa zachęcają kibiców do wyjazdu do Bielska-Białej. Klub przygotował transport autokarowy. Posiadacze karnetu zapłacą za przejazd symboliczną złotówkę, a każdy kibic, który kupi bilet na mecz za transport zapłaci tylko 9 złotych.
Mecz w Bielsku-Białej rozpocznie się o godz. 19. Wyjazd z Częstochowy planowany jest o godz. 15. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie Rakowa.
Znani też są sędziowie czwartkowego spotkania. Będą to arbitrzy z Malty. Przypomnijmy, na Litwie sędziowali Grecy.
Foto: Gazeta Regionalna/AK