W częstochowskiej dzielnicy Grabówka wycięto kilkaset drzew i krzewów. Miasto sprawdza, czy spółka, która to zleciła ma wszystkie niezbędne pozwolenia. Chodzi o tzw. „Lasek na Grabówce” przy ul. Wiolinowej. Rosły tam głównie samosiejki, ale część z nich osiągnęła spore rozmiary.
[post_gallery]
Jako pierwsza, zawiadomiona przez okolicznych mieszkańców, sprawę nagłośniła w internecie radna Jolanta Urbańska. Po jej publikacji sprawą zainteresowali się radni z SLD. Pojechali na miejsce zbadać sytuację. Wezwano także Straż Miejską i policję.
Wycinka zbulwersowała okolicznych mieszkańców. „Lasek” rósł tam od lat i był malowniczym fragmentem dzielnicy. Ludzie chętnie tam spacerowali, na przykład z psami.
Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta, na miejscu przeprowadzono wizję lokalną z udziałem strażników miejskich.Teren oglądali także pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska. Magistrat ustalił, na czyje zlecenie prowadzono czyszczenia działki, a teraz sprawdza, czy wszystkie formalności zostały dopełnione.
–Z dotychczasowych ustaleń wynika, że ekipy pracują na zlecenie spółki Częstochowa Wiolinowa (wyłonionej ze spółki Skarbu Państwa RFG SA) – informuje rzecznik prasowy UM Włodzimierz Tutaj. – Na spółkę została przepisana decyzja o warunkach zabudowy dotycząca budowy ośmiu budynków wielorodzinnych z usługami na parterze planowanych bloków przy ul. Wiolinowej.
Jak sprawdziło miasto, spółka nie posiada jednak pozwolenia na budowę i – według informacji z wydziału architektury i administracji budowlanej – o takie pozwolenie na razie jeszcze nie występowała.
Biorąc pod uwagę fakt, że „czyszczenie” działki odbywało się pod kątem przyszłej inwestycji, inwestor powinien uzyskać zezwolenie na wycinkę drzew określonej wielkości i przewidzieć wykonanie nasadzeń zastępczych.
–Wynika to z ustawy o ochronie przyrody – przekazał częstochowski magistrat. – Stosowne zapisy dotyczące zaprojektowania i realizacji inwestycji w sposób zgodny z zasadami ochrony środowiska i konieczności uzyskania stosownych zgód, znajdują się też we wspomnianej decyzji o warunkach zabudowy.
Wydział Ochrony Środowiska wszczął postępowanie w tej sprawie. Wezwał już spółkę do złożenia wyjaśnień. Jednocześnie uzupełniana będzie dokumentacja przeprowadzonych na zlecenie spółki prac, związanych m.in z wycinką drzew.
–Według dotychczasowych ustaleń na terenie przy ul. Wiolinowej objętym pracami znajdowały się lub nadal znajdują drzewa, głównie brzozy, o obwodzie pnia powyżej 50 cm, mierzonym u podstawy, 5 cm nad ziemią, których usunięcie powinno wymagać zgody na wycinkę – poinformował rzecznik prasowy urzędu.
(fot. Facebook Jolanta Urbańska)