Koszykarze AZS Politechniki walczyli w sobotę o zwycięstwo z rezerwami MKS-u Dąbrowa Górnicza, ale dwa punkty odjechały z drużyną rywali…
Pojedynek koszykarzy AZS Politechniki z MKS-em II Dąbrowa Górnicza zapowiadał się na zacięty pojedynek. I taki był. Choć gospodarze zajmowali jeszcze tydzień temu 1. miejsce w tabeli grupy C 2 ligi, a przed meczem z MKS-em II byli na 4. miejscu to jednak trzeba było spodziewać się trudnego meczu. MKS II to przecież rezerwy MKS-u Dąbrowa Górnicza, który występuje w EnergaBasketLidze!
Inauguracyjną partię o dziwo wygrali goście 31:26, którzy dość łatwo przystosowali się do warunków panujących w hali Polonia. Drugą kwartę 22:16 wygrał AZS i na przerwę gospodarze schodzili prowadząc 1 punktem (48:47).
Trzecią odsłonę meczu, znowu bardzo wyrównaną, wygrali goście 18:17 i po 30 minutach gry był remis 65:65! O zwycięstwie w meczu zadecydowała czwarta kwarta. Nią niestety wyraźnie wygrali goście 18:9 i cały mecz 83:74.
W zespole AZS Politechniki liderem był Nikodem Kowalski, który zdobył 28 punktów! Tym razem brakowało w zespole AZS zabrakło kolejnego z liderów Jakuba Czyża. Drugim pod względem punktów był Adrian Płaczek, który rzucił 13 punktów.
AZS Politechnika w 6 meczach wywalczył 9 punktów i plasuje się na 4. pozycji w tabeli grupy C 2 ligi.
AZS Politechnika Częstochowa – MKS II Dąbrowa Górnicza 74:83 (26:31, 22:16, 17:18, 9:18)
AZS Politechnika: N. Kowalski 28, A. Płaczek 13, P. Droś 10, P. Łaszewski 8, D. Raszewski 5, K. Pyrzyna 4, M. Cieślak 4, B. Młynarczyk 2, S. Spychała 0, K. Ligęza 0.
Foto: Gazeta Regionalna