Lubliniec też walczy o prawa kobiet.
Nie ustają uliczne protesty po ubiegłotygodniowym orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie ustawy aborcyjnej. Manifestacje w obronie kobiet odbywają się także w Lublińcu i okolicy.
Mieszkańcy Lublińca protestują od tego weekendu. Kobiety oraz popierający ich mężczyźni pojawiają się cyklicznie na lublinieckim rynku, ale także „odwiedzają” pobliskie biuro posła PiS Andrzeja Gawrona. Przed wejściem zapalają znicze, a także zostawiają symbol walki o prawo do legalnego przerywania ciąży – wieszaki.
W niedzielę protestujący pojawili się jednak także przed domem parlamentarzysty. Tam także wykrzykiwali hasła, w których wyraźnie dali mu do zrozumienia co myślą o nim i formacji, którą reprezentuje.
Wściekłość kobiet wobec posła jest tym większa, że jest on jednym z 14 parlamentarzystów z województwa śląskiego, którzy podpisali się pod wnioskiem do TK w sprawie zaostrzenia przepisów aborcyjnych.
W niedzielę, w trakcie częstochowskich protestów właśnie także jego nazwisko było wymieniane na , jak to określiły protestujące częstochowianki, „liście hańby”.
W Lublińcu „spacery” odbywają się głównie po Rynku, ale część „spacerowiczów” chodzi także po pobliskich ulicach.