Piłkarze Rakowa Częstochowa przegrali w poniedziałek w meczu 8. kolejki PKO Bank Państwowy Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze 0:1. Dla częstochowian to już czwarta porażka w sezonie.
Piłkarze Rakowa do meczu z Górnikiem przygotowywali się dwa tygodnie podczas przerwy na grę reprezentacji. Podopieczni trenera Marka Papszuna chcieli przełamać się po ostatniej porażce w Szczecinie z Pogonią, wygrać i wydostać się ze strefy spadkowej. Tak się jednak nie stało. Raków po 6 rozegranych spotkaniach ma tylko 6 punktów i jest na odległym 16. miejscu. Górnik dzięki wygranej w Częstochowie awansował na pozycję wicelidera.
Losy meczu rozstrzygnęły się w w pierwszym kwadransie gry. Błąd częstochowskiej obrony wykorzystał Sow. Wyszedł na czystą pozycję i wygrał pojedynek sam na sam z Kacprem Trelowskim.
Po stracie bramki Raków nie miał pomysłu na grę. Czerwono-niebiescy grali słabo, wiele razy podawali do tyłu i nie potrafili zagrozić bramce Górnika.
Po zmianie stron Raków ruszył mocniej do odrabiania straty, ale nie potrafił zdobyć gola. W samej końcówce meczu Górnik miał idealną sytuację na 2:0, ale jej nie wykorzystał. Chwilę później sędzia zakończył mecz. Jeszcze przed jego gwizdkiem niektórzy kibice przedwcześnie zaczęli opuszczać stadion. Na trybunach były też gwizdy.
Raków po 6 rozegranych meczach ma 6 punktów i zajmuje 16. pozycję. W ostatnich sezonach częstochowianie nie mieli tak słabego startu… W sobotę piłkarzy Rakowa czeka kolejne trudne zadanie. Na Limanowskiego przyjedzie Legia Warszawa.
MR-K, fot: AK
Raków Częstochowa – Górnik Zabrze 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Sow (14.)
Raków: Trelowski – Racovițan (45. Ameyaw ), Arsenić, Svarnas, Tudor, Bulat (79. Makuch), Repka (71. Baráth), Carlos (45. Amorim), Ivi Lopez, Pieńko (45. Rondić), Brunes.
Partnerami relacji sportowych są:
Kancelarie Adwokackie. Janik & Stolarska
Przychodnie NZOZ ,,Nasze Zdrowie” Jacek Łukasik (Częstochowa, Mykanów, Lubojna
Orlikowscy. Pokrycia dachowe i rynny
DMK Invest materiały budowlane Konopiska
Finanse i Ubezpieczenia Robert Ladorudzki









