fbpx

Patrycja Jundziłł po wywalczeniu złota AME: To był turniej pełen wzlotów i upadków więc złoto cieszy jeszcze bardziej…

Pochodząca z Częstochowy Patrycja Jundziłł w parze z Julią Gierczyńską wywalczyła w miniony weekend w hiszpańskiej Grenadzie złoty medal Akademickich Mistrzostw Europy w siatkówce plażowej.

Częstochowianka reprezentowała barwy Uniwersytetu Warszawa. „Gazeta Regionalna” zapytała Patrycję Jundziłł o wrażenia z mistrzostw. Częstochowianka wspólnie zw swoją partnerką będą przygotowywać się teraz do turnieju finałowego mistrzostw Polski, który w drugiej połowie sierpnia zaplanowany jest w Poznaniu.

Gazeta Regionalna: Z jakim nastawieniem jechałyście do Hiszpanii na Akademickie Mistrzostwa Europy?

Patrycja Jundziłł: – Jadąc do Hiszpanii, wiedziałyśmy, że stać nas na dobry wynik. Rok temu zdobyłyśmy brązowy medal, więc tym bardziej chciałyśmy poprawić swój wynik z ubiegłego roku. Przede wszystkim naszym celem było to, aby zaprezentować swój dobry poziom i czerpać jak najwięcej radości z gry. Tak nam się gra najlepiej i wiemy, że to niesie za sobą dobre wyniki.

Co było celem? Jak ocenianie mistrzostwa? Czy było trudno wygrać?

– Czy było trudno wygrać? Ten turniej był dla nas bardzo wymagający. Zmagałyśmy się nie tylko z przeciwnikami, ale również z pogodą. Pogoda w Polsce nie rozpieszczała ostatnio, więc nie byłyśmy gotowe na granie w 40 stopniach w pełnym słońcu! Natomiast turniej rozłożony był na 4 dni więc grałyśmy maksymalnie 2 mecze dziennie. Na tym turnieju miałyśmy swoje lepsze i słabsze momenty. Najtrudniejszy był moim zdaniem ćwierćfinał z Francją, gdzie byłyśmy bardzo blisko pożegnania się z turniejem, bo przegrywałyśmy już 4:10 w tie-breaku… Ostatecznie wygrałyśmy go dopiero 23:21, czym udowodniłyśmy sobie po raz kolejny, że warto walczyć do samego końca.

Z kim grałyście półfinał i finał? Co czeka Was w najbliższym czasie?

– Półfinał grałyśmy z Austrią i wygrałyśmy 2:0, a finał z Litwinkami, gdzie o zwycięstwie znów zadecydował tie-break. Tak jak wspomniałam, był to turniej pełen wzlotów i upadków więc to złoto cieszy jeszcze bardziej. Kolejnym naszym turniejem będzie turniej queen & king of the court w Libiążu. Następnie będziemy przygotowywać się do finałów mistrzostw Polski, które odbędą się za miesiąc w Poznaniu.

Dziękujemy za rozmowę.

AK, fot: Archiwum Patrycji Jundziłł

Partnerami relacji sportowych są:

DMK Invest materiały budowlane Konopiska (www.dmkinvest.pl)

Centrum Nieruchomości i Finansów (www.cnif.pl)

Patrycja Jundziłł po wywalczeniu złota AME: To był turniej pełen wzlotów i upadków więc złoto cieszy jeszcze bardziej... 2
Patrycja Jundziłł po wywalczeniu złota AME: To był turniej pełen wzlotów i upadków więc złoto cieszy jeszcze bardziej... 3
Patrycja Jundziłł po wywalczeniu złota AME: To był turniej pełen wzlotów i upadków więc złoto cieszy jeszcze bardziej... 4